Boniek poddymił przed wyborem selekcjonera. "Wszyscy tylko o tym"

Boniek poddymił przed wyborem selekcjonera. "Wszyscy tylko o tym"
Andrew Surma / pressfocus
Zbigniew Boniek ponownie wbił szpilkę Cezaremu Kuleszy. Tym razem nawiązał do niedawnych wyborów w związku.
Na kilka dni przed starciem Polski z Finlandią Piotr Zieliński przejął opaskę kapitana reprezentacji Polski od Roberta Lewandowskiego. Było to podyktowane decyzją Michała Probierza!
Dalsza część tekstu pod wideo
Selekcjoner nie popracował długo w kadrze. Po paru dniach złożył rezygnację na biurko prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Choć od tych wydarzeń minął niemal miesiąc, następcy brak.
Choć w gabinetach z Kuleszą mieli rozmawiać m.in. Jerzy Brzęczek i Jacek Magiera, oficjalny komunikat wciąż nie nadszedł. "Zniecierpliwienie" tym faktem wyraził Zbigniew Boniek, publikując nagranie z... jachtu.
Po chwili były prezes PZPN postanowił podgrzać atmosferę. Nawiązał do wyborów w federacji, przegranych przez ludzi Kuleszy. Wiceprezesem nie został ani Henryk Kula, ani Maciej Mateńko, ani Mieczysław Golba.
Zwłaszcza pierwszy z nich preferował ogrzewanie się w blasku Kuleszy, chodząc za nim krok w krok, podróżując autokarem, wychodząc na balkony. Popularny "Zibi" do tego nawiązał.
- Wszyscy tylko o tym, kto będzie selekcjonerem. A ja się pytam: kto za prezesa Kulę w autokarze? - podsumował Boniek, wywołując ożywioną reakcję setek internautów.
Wszystko wskazuje jednak na to, że zarówno sprawa selekcjonera, jak i autokarowego fotela obok Kuleszy wyjaśni się już niebawem. Decyzję prezesa mamy poznać w tym tygodniu.

Przeczytaj również