Boniek podsumował transfery Widzewa. Powiedział, jak powinno być

Boniek podsumował transfery Widzewa. Powiedział, jak powinno być
własne
Zbigniew Boniek odniósł się do sytuacji Widzewa Łódź. Jego zdaniem dyrektor sportowy klubu popełnił błąd przy budowie kadry.
O Widzewie od kilku miesięcy jest bardzo głośno. W letnim oknie dokonał kilkunastu transferów, ale te ruchy nie przełożyły się na dobre wyniki. Łodzianie zajmują dopiero dwunaste miejsce w tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
W budowaniu klubu mają pomóc nie tylko nowi piłkarze, ale też działacze. Widzew za jednym zamachem ogłosił zakontraktowanie Dariusza Adamczuka, Piotra Burlikowskiego i Sławomira Rafałowicza. W dodatku na stanowisku pozostał dotychczasowy dyrektor sportowy Mindaugas Nikolicius.
Burlikowski w przeszłości był doradcą Zbigniewa Bońka w PZPN. Były prezes federacji zastrzega, że nie pracuje jako doradca Widzewa, ale nie odmówiłby byłemu współpracownikowi rady na temat piłkarza czy trenera.
- Prywatnie zawsze można z każdym znajomym porozmawiać. Szkoda, że wcześniej Nikolicius do mnie nie zadzwonił, bo ja uważam, że Widzew, zamiast kupić 14 piłkarzy, powinien sprowadzić tylko czterech: dobrego bramkarza, dobrego środkowego obrońcę, dobrego środkowego pomocnika i napastnika na pozycję numer „dziewięć” - ocenił Boniek w rozmowie z portalem polsatsport.pl.
- Nie dość, że wydałby mniej pieniędzy, to jeszcze zbudowałby mocniejszy zespół. Ale spokojnie, Widzew sobie poradzi. Mam zaufanie, że teraz wszystko się tam ułoży — podsumował.
Widzew kolejny mecz rozegra w sobotę. Zmierzy się na wyjeździe z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Początek o 14:45.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak03 Oct · 17:23
Źródło: polsatsport.pl

Przeczytaj również