Boniek vs Olkowicz na kanale Meczyki. "Dlaczego mówisz takie rzeczy?" [WIDEO]

Boniek vs Olkowicz na kanale Meczyki. "Dlaczego mówisz takie rzeczy?" [WIDEO]
Piotr Matusewicz / pressfocus
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jankowski Dzisiaj · 12:08
Temat szkolenia polskich piłkarzy i trenerów rozpala do granic możliwości. Zbigniew Boniek i Łukasz Olkowicz przeprowadzili burzliwą dyskusję na ten temat na kanale Meczyki.
Polska piłka nie znajduje się w najlepszym momencie. W czerwcu pierwsza kadra przegrała z Finlandią 1:2 w eliminacjach mistrzostw świata.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z kolei reprezentacja U21 zaprezentowała się z mizernej strony podczas młodzieżowych mistrzostw Europy. Podopieczni Adama Majewskiego przegrali 1:2 z Gruzją, 0:5 z Portugalią i 1:4 z Francją.
Obecnie prezesem PZPN pozostaje Cezary Kulesza. W poniedziałek odbędą się wybory, w których obecny sternik jest jedynym zgłoszonym kandydatem. Łukasz Olkowicz, dziennikarz Przeglądu Sportowego, zasugerował jednak w programie Pogadajmy o piłce, że błędy dotyczące szkolenia popełniano jeszcze za kadencji Zbigniewa Bońka. Były prezes PZPN dodzwonił się do naszego studia, aby porozmawiać na ten temat.
- Czasami słucham, jednego, drugiego dziennikarza, który mówi o szkoleniu. Chciałbym wiedzieć konkretnie, co można było zrobić, coś konkretnego. Mówicie rzeczy, których absolutnie nie rozumiem. Trzeba wiedzieć, że PZPN nie szkoli, nie prowadzi treningów, nie uczy techniki użytkowej żadnego piłkarza. Federacja wytycza programy, one mogą być lepsze, gorsze. Czasami ktoś powie, że można lepiej szkolić trenerów. Ale my szkolimy trenerów tak samo, jak wszyscy w Europie. Nasz kurs, który daje UEFA Pro, jest kursem, po którym trener może wyjść i pracować w całej Europie, bo mamy taki sam program w porównaniu z innymi federacjami. Proszę mi, kolego Olkowicz, co można było zrobić lepiej w kontekście szkolenia - powiedział Boniek na kanale Meczyki.
- Mówi pan o kursie UEFA Pro, ale to dotyczy elity, trenerów zawodowych, którzy pracują na szczycie piramidy. Mnie chodzi o dół piramidy. PZPN ma na to bardzo duży wpływ, bo edukuje trenerów i można mieć zastrzeżenia do tego, jak ta edukacja wygląda. Zgodzi się pan ze mną, że np. Portugalia wypuszcza lepszych trenerów czy Polska? - zapytał Olkowicz.
- Trudno mi powiedzieć. Wydaje mi się, że wypuszcza lepszych. Ale sam sobie kłamiesz, bo mówisz, że można na dole coś robić, a mówimy o trenerach, którzy są na topie. Portugalia wypuszcza trenerów na topie, którzy idą prowadzić wielkie drużyny. To kwestia ludzi, umiejętności, charakteru, inteligencji, znajomości języków, sprzedania swojej wiedzy. Powiedziałeś przed chwilą, że można zrobić coś lepiej na dole piramidy. Okej, ale co można zrobić lepiej? - odparł Boniek.
- Ale Portugalia nie wypuszcza tylko topowych trenerów. To wynika z edukacji. Nie wiem, czemu się odwróciliście od uczelni, dlaczego nie możemy szkolić trenera przez pięć lat, dać mu narzędzia, wykładowców, żeby później byli lepsi. Takich mamy piłkarzy, jakich mamy trenerów. Miał pan na to dziewięć lat - kontynuował dziennikarz.
- Ale kto ci powiedział, że my się odwróciliśmy od uczelni, dlaczego mówisz takie rzeczy? Ktoś w Polsce wprowadził deregulacje, nie był to PZPN. My musieliśmy się dostosować. Ja sam byłem studentem, skończyłem Akademię Wychowania Fizycznego, obroniłem pracę magisterską, byłem na specjalizacji piłka nożna. Dostałem tytuł trenera drugiej klasy po zakończeniu studiów i wiem, jak to się odbywało. 24 godziny przed egzaminem studiowałeś tylko dlatego, żeby zaliczyć sesję. My powiedzieliśmy tak: "Kto wychodzi z uczelni, musi przejść dodatkowy nasz kurs". Uczelnie nie chciały się do końca na to zgodzić. Jak my dajemy komuś jakiś kurs, to musi posiadać odpowiednią wiedzę. Chcielibyśmy, żeby na dole byli ludzie inteligentni, postępowi, którzy mają idee, jak prowadzić jednostki treningowe dla dzieci. Czy ty myślisz, że w PZPN jest ktoś, kto włączył hamulec ręczny i mówi: "Dobra, nie róbmy nic, nie szkolmy" - przyznał były prezes PZPN.
- Ale inne kraje nam uciekają. To jest fakt Mieliśmy niedawno młodzieżowe EURO, to efekt szkolenia za pańskiej kadencji. W Europie jako młodzi nie istniejemy. Odpowiadał Pan za szkolenie trenerów, to oni mieli szkolić. Im lepszych byśmy mieli szkoleniowców, tym lepszych zawodników. W Portugalii dobrzy zawodnicy nie spadają z drzewa, tylko skądś się biorą - zaznaczył Olkowicz.
- Może przychodzą tam ludzie, którzy trochę więcej wiedzą o piłce, którzy mniej płaczą a więcej chcą pracować z dziećmi. Może nasz poziom intelektu ludzi w piłce jest tak niski, że nieważne jak będziemy szkolić, to trudno wynieść to trochę wyżej. To problem złożony - dodał Boniek.
Oglądaj Pogadajmy o piłce na kanale Meczyki:
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jankowski Dzisiaj · 12:08
Źródło: własne

Przeczytaj również