Boniek z mocnym przesłaniem ws. Papszuna. "Gramy bez pana"

Boniek z mocnym przesłaniem ws. Papszuna. "Gramy bez pana"
Marcin Karczewski / Press Focus
Zbigniew Boniek nawiązał do zamieszania wokół Marka Papszuna. Wiceprezydent UEFA wyjaśnił, jak w jego czasach piłkarze zareagowaliby, gdyby ich trener zapowiedział chęć zmiany klubu.
Papszun właśnie to zrobił: w środę wprost przyznał, że chce przejść do Legii. Zrobił to w niespodziewanym momencie - zaledwie dzień przed ważnym meczem Rakowa z Rapidem Wiedeń w Lidze Konferencji.
Dalsza część tekstu pod wideo
Deklaracja Papszuna wywołała lawinę komentarzy. Ten Bońka zasługuje na uwagę, bo nawiązuje do perspektywy piłkarzy.
- Gdyby to się zdarzyło w naszym małym, robotniczym Widzewie, to pewnie byłoby tak. Panie trenerze, rozumiemy i doceniamy pana zdanie i szczerość, ale dzisiaj gramy sami bez pana. Nie chcemy trenera, ani w szatni, ani na ławce, sorry i dzięki za wszystko. Powodzenia - napisał Boniek.
Wiceprezydent UEFA już wcześniej surowo oceniał - nieoficjalne wówczas - informacje o możliwych przenosinach Papszuna do Warszawy. Na kanale Meczyki mówił, że nie podoba mu się moment, w którym rozgrywa się ta sprawa. Rozmowy z Legią w tym okresie uznał za rysę na wizerunku 51-letniego szkoleniowca.
Na razie nie zapowiada się na to, żeby sprawa szybko się wyjaśniła. Możliwe, że okres przejściowy wokół klubach potrwa aż do przerwy zimowej.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 13:38
Źródło: x

Przeczytaj również