Boniek zaskoczył. Tak powiedział o życzeniach przed losowaniem MŚ
Świat z ekscytacją czeka na losowanie fazy grupowej mistrzostw świata. Świat, ale nie Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN przekonuje, że do tego, co wydarzy się w Waszyngtonie, podchodzi z dystansem.
Ceremonia losowania przyszłorocznego mundialu rozpocznie się o 18:00 czasu polskiego. Pewne udziału w turnieju są już 42 reprezentacje. 22 - w tym Polska - powalczą o to w przyszłorocznych barażach.
Biało-czerwoni już dzisiaj poznają potencjalnych rywali podczas mistrzostw świata. Boniek odmówił wskazania wymarzonego zestawu dla naszej kadry.
- Nie mam żadnych życzeń, bo podchodzę do tego zupełnie na chłodno. Bo wiecie jak jest: myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb ucięli. Skoncentrowałbym się w pełni na barażach - stwierdził Boniek na Weszlo.com.
Jego zdaniem Polakom będzie trudniej przejść przez baraże niż na samych mistrzostwach awansować do fazy pucharowej.
- Jeśli pojedziemy na mundial, to będziemy mieli bardzo duże szanse, by wyjść z grupy – obojętnie do jakiej trafimy. W systemie losowania obowiązuje podział terytorialny. Przy dużym nieszczęściu trafimy na inny europejski zespół, a jeśli nie – zagramy tylko z drużynami z innych kontynentów. Nie zapominajmy, że z grupy wychodzą nie tylko dwie najlepsze drużyny, ale i osiem najlepszych z trzecich miejsc. Uważam więc, że trudniej będzie pojechać na mistrzostwa, niż awansować do fazy pucharowej - ocenił wiceprezydent UEFA.
Polacy grali na dwóch ostatnich mistrzostwach świata. W Katarze dotarli do 1/8 finału. Był to jedyny mundial w XXI wieku, na którym wyszli z grupy.