Borek dziwi się polskim kibicom. Poszło o Casha. "Mój umysł tego nie ogarnia"
Wielu kibiców reprezentacji Polski krytykuje Matty'ego Casha za to, że nie mówi w języku polskim. Dziwi się temu Mateusz Borek, który porównał piłkarza do nowej gwiazdy koszykarskiej kadry, Jordana Loyda.
Piłkarz Aston Villi został bohaterem czwartkowego starcia z Holandią. To dzięki jego bramce biało-czerwoni zremisowali z faworytem grupy 1:1.
W przeszłości Cash był niejednokrotnie krytykowany za to, że nie mówi w języku polskim. Dziwi się temu komentator TVP Sport, Mateusz Borek.
Jako przykład podaje Jordana Loyda - nową gwiazdę koszykarskiej kadry, która niedawno dostała polskie obywatelstwo. Wcześniej Loyd nie miał żadnego związku z naszym krajem. Matka Casha jest natomiast Polką.
- Mój umysł tego nie ogarnia – dlaczego jest taka bezinteresowna miłość do Loyda, który nie mówi po polsku, a cały czas dyskutujemy o polszczyźnie Matty’ego Casha? - pytał Borek.
Dziennikarzowi wtórował Artur Wichniarek. Jego zdaniem zdecydowanie najważniejsze jest to, jak Cash będzie prezentował się na boisku.
- Dla mnie nie ma różnicy, czy Matty Cash mówi po polsku, czy nie. Jeżeli on mówi piłkarskim językiem takim jak w Rotterdamie, to wszystko mu wolno - stwierdził były reprezentant Polski.