Borek nie wytrzymał po wywiadzie Bobicia. "Chłopie!"

Borek nie wytrzymał po wywiadzie Bobicia. "Chłopie!"
Michal Kosc / pressfocus
Szerokim echem poniósł się niedzielny wywiad Frediego Bobicia po meczu Legii z Piastem. Słowa działacza mocno skomentował Mateusz Borek.
Bobić przełamał zmowę milczenia władz Legii i udzielił wywiadu na antenie CANAL+ Sport. Skrytykował piłkarzy, opowiedział też o kulisach rozmów z Markiem Papszunem. Ujawnił, że Legia porozumiała się z nim w pięć dni, ale potem "zaczęła się walka, by wyciągnąć trenera z Rakowa". Te słowa oburzyły Mateusza Borka.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Mnie naprawdę oburzyło zdanie dot. tego, że "jesteśmy zawodowcami, bo w pięć dni dogadaliśmy się na warunki z Markiem Papszunem i ustaliliśmy warunki jego sztabu". Chłopie! Rozmawiałeś z trenerem, który ma ważny kontrakt. Ty tak naprawdę nie masz prawa pół roku przed końcem kontraktu rozmawiać z nikim, kto ma ważny kontrakt do czerwca. Ani z trenerem, ani z zawodnikiem - powiedział Borek w Kanale Sportowym. - Dzisiaj to się wszystko rozmywa. Bo też wiemy, jak wygląda funkcjonowanie wielkich klubów w tych realiach Ekstraklasa S. A. - Polski Związek Piłki Nożnej. I dzisiaj te wielkie kluby są mocne w PZPN-ie, mają wiceprezesów - Marcina Animuckiego (szef Ekstraklasy), Dariusza Mioduskiego (właściciel i prezes Legii).
Znany dziennikarz podał przykład, co by było, gdyby Bobić w podobny sposób postąpił jako pracownik Herthy Berlin, gdzie wcześniej był zatrudniony.
- Ja sobie nie wyobrażam, by Fredi Bobić pracujący w Herthcie Berlin, powiedział w listopadzie czy grudniu, że w sumie to nie mamy dwa miesiące trenera, ale zrobiliśmy wszystko dobrze, bo rozmawialiśmy z trenerem Bayeru Leverkusen i w pięć dni się dogadaliśmy. Tylko ten brzydki, niekulturalny, amatorski Bayer Leverkusen jednak nie chciał go wcześniej puścić, bo ma ważny kontrakt z tym trenerem. Kontrakt do czerwca 2026 r. - zauważył. - Panowie, przecież to jest komedia, tragifarsa, niezrozumienie funkcjonowania tego świata. Tak to oceniam - podsumował.
Borek ewidentnie nie jest przekonany do słuszności pracy Niemca w Legii.
- Chłopcy w szkole siadają i wymieniają Papszuna wśród najlepszych polskich trenerów. Naprawdę musieliśmy wziąć Bobicia z Niemiec, by pokazał palcem, że w Częstochowie jest dobry trener? To jest odkrywanie Ameryki? - pytał retorycznie.
Bobić pracuje w Legii od kwietnia tego roku jako "Head of Football Operations". Stołeczni są aktualnie w strefie spadkowej PKO BP Ekstraklasy.
Redakcja meczyki.pl
Adam NowackiDzisiaj · 15:46
Źródło: Kanał Sportowy

Przeczytaj również