Borek przejechał się po kadrowiczu. "Duża piłka go zweryfikowała"

Po porażce z Portugalią (1:3) z falą krytyki zderzył się Maxi Oyedele. Głos na temat debiutanta zabrał także Mateusz Borek. Znany komentator przyznał wprost, jak wygląda sytuacja piłkarza.
W trakcie rozpoczętego tydzień temu zgrupowania reprezentacji Polski nie brakuje kilku nowych twarzy. Na premierowe powołania zapracowali m.in. Michael Ameyaw oraz Maxi Oyedele.
Pomocnik Legii Warszawa od początku zyskał uznanie selekcjonera Michała Probierza i sobotni mecz z Portugalią rozpoczął w pierwszym składzie. Debiut ten nie poszedł jednak po myśli 19-latka.
Eksperci solidarnie zaznaczają, że młody gracz został rzucony na głęboką wodę. Kwestię byłego piłkarza Manchesteru United poruszył Mateusz Borek podczas programu Kanału Sportowego.
- Nie odmawiam Oyedele prawa do fajnej kariery piłkarskiej, bo być może każdy się rozwija w innym wieku. Jeden jest gotowy na piłkę w wieku 16 lat, jak Włodzimierz Lubański czy Wayne Rooney, drugi w wieku 19 lat jak Wojciech Kowalczyk. A inny może potrzebować więcej czasu - powiedział.
- Fakty dzisiaj są takie, że duża piłka europejska na tę chwilę zweryfikowała Oyedele. Oddał go za darmo angielski klub, pewnie za duży procent, do Legii Warszawa. Wydaje mi się, że jeśli jest duży potencjał, to cię nie oddają, tylko wypożyczają do trzech kolejnych klubów Championship. Tam się ogrywasz. Jeśli za trzy lata się okazuje, że doszedłeś do poziomu Manchesteru United, to wracasz do drużyny, a jak nie, to cię oddają - dodał dziennikarz.
Kolejny mecz reprezentacji Polski zostanie rozegrany we wtorek. Drużyna prowadzona przez Michała Probierza zagra na PGE Narodowych z Chorwacją w ramach rozgrywek Ligi Narodów.