Borussia Dortmund. Media: Jadon Sancho zgodzi się na transfer. Jest jednak jeden problem

Nowe informacje ws. transferu Jadona Sancho. Fabrizio Romano twierdzi, że zawodnik jest zdecydowany na grę dla Manchesteru United, ale problemem są oczekiwania działaczy Borussii Dortmund.
Media od miesięcy spekulują o tym, że Jadon Sancho w lecie zmieni barwy klubowe. Anglik łączony był z wieloma zespołami, ale ostatnie doniesienia nie pozostawiają wątpliwości. Głównym faworytem do pozyskania gracza Borussii Dortmund są włodarze Manchesteru United.
Fabrizio Romano, ceniony włoski dziennikarz, przekazał najnowsze informacje ws. ewentualnej transakcji. Jak się okazuje, "Czerwone Diabły" póki co nie rozpoczęły rozmów z niemieckimi działaczami.
- Nie ma jeszcze oficjalnej oferty za Sancho. Rozmowy między MU a Borussią Dortmund nie rozpoczęły się. Potrzeba na to czasu - napisał.
Co więcej, Romano sugeruje, że sam zawodnik jest zdecydowany na przenosiny do Manchesteru. Dziennikarz jednocześnie wskazuje problem, który może pokrzyżować transferowe plany "Czerwonych Diabłów".
- Sancho zaakceptuje MU i nie to jest przeszkoda. Szkopuł tkwi w kwocie transferu. Ale zobaczymy, jak to się potoczy, gdy wystartują rozmowy - dodał.
Mówi się, że Borussia Dortmund oczekuje za swojego zawodnika aż 120 mln euro. Czy angielski klub może pozwolić sobie na taki wydatek? Kilka miesięcy temu nie byłoby to problemem. Teraz - w czasach kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa - sytuacja jednak uległa zmianie.
Sancho w tym sezonie zagrał dla BVB w 42 spotkaniach. Zdobył w nich 20 goli i zanotował tyle samo asyst.