Brudna gra Barcelony?! Ter Stegen oskarża klub
Trwa przeciąganie liny między FC Barceloną a Markiem-Andre ter Stegenem. Dziennik Sport ujawnił sensacyjne informacje na temat niemieckiego bramkarza.
Barcelona nie widzi już Ter Stegena w swoim składzie. Numerem jeden w nowym sezonie ma być Joan Garcia. Problem w tym, że kontrakt Niemca obowiązuje jeszcze przez trzy lata, a on sam nie pali się do zmiany otoczenia.
Sytuację zaogniła decyzja Ter Stegena, który zdecydował się na operację pleców. Niemiec sam opublikował komunikat w tej sprawie, co rozjuszyło władze klubu.
Dlaczego 33-latek zdecydował się na takie działanie? Dziennik Sport twierdzi, że przyczyny były aż trzy: Niemiec miał czuć się niedoceniony, działać w samoobronie i odpowiedzieć w ten sposób na możliwe ruchy klubu.
Kataloński dziennik tłumaczy, że Ter Stegen obawiał się, że Barcelona zastosuje wobec niego taką samą strategię, jak wcześniej wobec Frenkiego de Jonga. Gdy klub próbował się pozbyć Holendra, jeden z działaczy zaprosił na prywatne spotkanie kilku dziennikarzy. Namawiał ich, by pomogli zniechęcić piłkarza do wypełnienia kontraktu.
- Celem było stworzenie takiej atmosfery, by De Jong czuł się niedoceniany i sam zdecydował się na odejście, oraz rozprzestrzenianie informacji o zainteresowaniu nim ze strony innych klubów. Prośby były jasne: finansowe przetrwanie klubu miało być uzależnione od sprzedaży Holendra - ujawnia Sport.
Według gazety Ter Stegen uważa, że część negatywnych materiałów, które ukazują się w mediach na jego temat, jest inspirowana przez klub. Barcelona ma w tym interes: odejście Niemca uwolniłoby środki potrzebne do zarejestrowania nowego bramkarza Joana Garcii i Marcusa Rashforda.