Brzęczek mógł objąć klub z Ekstraklasy. "Miałem propozycję"

Jerzy Brzęczek notuje świetne wyniki jako trener reprezentacji Polski U-21. W rozmowie z Kanałem Sportowym ujawnił, że niewiele brakowało, aby na początku tego objął jeden z klubów PKO BP Ekstraklasy.
54-latek pozostawał na bezrobociu przez blisko trzy lata. Jego ostatnim klubem była Wisła Kraków. Z "Białej Gwiazdy" odszedł w październiku 2022 roku.
W sierpniu objął reprezentacją Polski U-21. Ta w eliminacjach do młodzieżowego EURO radzi sobie znakomicie. Wygrała dotąd wszystkie sześć spotkań, pokonując po drodze między innymi faworyzowanych Włochów.
Jak się okazuje, Brzęczek mógł przejąć młodzieżówkę już rok wcześniej. Wówczas nie zdecydował się jednak na przyjęcie propozycji z PZPN-u, co ujawnił na Kanale Sportowym.
- Mało osób to wie, ale prezes Kulesza zaproponował mi funkcję trenera kadry U-21 po tym, jak Michał Probierz został selekcjonerem pierwszej reprezentacji - przyznał Brzęczek.
Szkoleniowiec ujawnił także, iż na początku tego roku był bliski dołączenia do Widzewa Łódź. Sytuacja zmieniła się jednak, gdy dyrektorem sportowym klubu mianowano Mindaugasa Nikoliciusa.
- Miałem propozycję z Widzewa, krótko po zwolnieniu Daniela Myśliwca. Odbyłem spotkanie z ówczesnym dyrektorem sportowym i wiceprezesem. Przedstawiałem analizę z naszej perspektywy i myślę, że gdyby za parę dni nie przyszedł nowy dyrektor, to zostałbym trenerem Widzewa - powiedział.