Burza po transferze słynnego klubu. Kibice byli wściekli
Nowym piłkarzem Dynama Kijów został Vladislav Blanuta. Po ogłoszeniu transferu odkryto, że Rumun publikował w mediach społecznościowych prorosyjskie treści.
W ostatnich dniach Dynamo Kijów ogłosiło zakontraktowanie nowego zawodnika. Szeregi ukraińskiego klubu wzmocnił Vladislav Blanuta.
Rumun przeniósł się do "Biało-niebieskich" z ojczystego CS Universitatea Craiova. Transakcja z jego udziałem opiewała na dwa miliony euro.
Niedługo po transferze odkryto szokujący fakt. Profile 23-latka w mediach społecznościowych są przepełnione prorosyjskimi treściami.
Blanuta udostępniał materiały z udziałem Władimira Putina. Po ujawnieniu aktywności piłkarza część kibiców Dynama domagała się rozwiązania z nim kontraktu.
Niedługo po wybuchu afery Rumun nagrał film z oświadczeniem. W jego trakcie opowiedział się za Ukrainą w zbrojnym konflikcie z Rosją.
- Drodzy Ukraińcy! Szczycę się tym, że będę grał dla Dynama, że będę grał w Ukrainie. Sława bohaterom, sława Ukrainie, Ukraina wygra - mówił zawodnik.
Głos w całej sprawie zabrał również klub z Kijowa. W obszernym oświadczeniu poinformowano, że Blanuta ma proukraińskie poglądy.
- Transfer Vladislava Blanuțy został sfinalizowany w ostatnich minutach okna transferowego i był powiązany z przejściem Władysława Wanata do Girony. Podczas negocjacji z piłkarzem nigdy nie było wątpliwości co do jego postawy, jasno wyraził swoje poparcie dla Ukrainy i chęć gry w Dynamie. Gdy tylko pojawiły się informacje o pewnych niedopuszczalnych treściach w mediach społecznościowych związanych z piłkarzem, klub przeprowadził kontrolę i ponownie odbył rozmowy z zawodnikiem - zaczął klub.
- Piłkarz potwierdził swoje proukraińskie stanowisko i uznał wcześniejsze błędy. Vladislav obecnie naprawdę rozumie rzeczywistą sytuację, w pełni wspiera Ukrainę i jest dumny z możliwości gry tutaj. Dla Dynama Kijów nie ma kompromisów, jeśli chodzi o stosunek naszych sportowców do najbardziej wrażliwych kwestii życia Ukrainy. Klub nie zaakceptuje żadnego odstępstwa od w pełni patriotycznej postawy i natychmiast zakończy współpracę z każdym zawodnikiem, jeśli taka sytuacja miałaby miejsce - zakończyło Dynamo.
Biorąc pod uwagę oświadczenia Dynama i piłkarza, nic nie wskazuje na to, aby ten opuścił szeregi klubu. Jego nowy kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2030 roku.
Co ciekawe, Blanuta mógł występować w Polsce. Weszło.com poinformowało, że transfer 23-latka rozpatrywał Raków Częstochowa, który poszukiwał następcy dla Jonatana Brauta Brunesa.