BVB. Wielki klub rezygnuje z walki o Erlinga Haalanda. "Nie sądzę, że możemy przeprowadzić jego transfer"

Wielki klub rezygnuje z walki o Erlinga Haalanda. "Nie sądzę, że możemy przeprowadzić jego transfer"
Xinhua / PressFocus
Erling Haaland w przyszłym roku będzie zapewne bohaterem głośnego transferu. Jeszcze kilka miesięcy temu o jego sprowadzenie chciała walczyć FC Barcelona. "Blaugrany" jednak nie stać na tę operację, co w rozmowie z "Mundo Deportivo" szczerze przyznał wiceprezes klubu, Rafael Yuste.
O tym, że Norweg mógłby wylądować na Camp Nou, pisano po wygraniu wyborów przez Joana Laportę. Sprowadzenie napastnika Borussii Dortmund było podobno wielkim marzeniem obecnego szefa "Barcy".
Dalsza część tekstu pod wideo
Rzeczywistość okazała się jednak brutalna. Ze względu na kłopoty finansowe "Blaugrany" nie tylko nie było stać na znaczące wzmocnienia, ale nawet na podpisanie nowego kontraktu z Leo Messim.
Niedawno Laporta przekonywał, że Barcelona będzie latem mogła sprowadzić nową gwiazdę światowego formatu. Z pewnością nie będzie to jednak Erling Haaland. W rozmowie z "Mundo Deportivo" przyznał to Rafael Yuste.
- Musimy przekonać się, jak będzie wyglądała nasza sytuacja za rok. Przychodząc tu, zastaliśmy klub w ruinie. Teraz stawiamy ściany działowe, wzmacniamy nasz dom, karmimy domowników - powiedział wiceprezes klubu.
- Potem zobaczymy, co będziemy w stanie zrobić, nie zapominając, że chcemy mieć u siebie najlepszych. Erling Haaland z pewnością jest jednym z nich - przyznał.
- Nie sądzę, że możemy przeprowadzić jego transfer. Nasz prezes oraz dyrektor generalny powiedzieli, że podczas poprzednich rządów, które były według mnie katastrofalne, kupowano piłkarzy, nie wiedząc, czy klub będzie w stanie za nich zapłacić - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik11 Oct 2021 · 19:24
Źródło: Mundo Deportivo

Przeczytaj również