Były bramkarz kadry broni decyzji Paulo Sousy. "To zrozumiałe, bardzo mu ufa"
Odkąd Paulo Sousa objął posadę selekcjonera reprezentacji Polski, konsekwentnie stawia na Wojciecha Szczęsnego. Decyzji selekcjonera w rozmowie z "Super Expressem" broni Radosław Majdan.
Golkiper Juventusu był numerem jeden w marcowych eliminacjach do mistrzostw świata, a także podczas EURO 2020. Choć nie ustrzegł się błędów w minionych miesiącach, to wciąż ma pewne miejsce między słupkami w kadrze.
Radosław Majdan w rozmowie z "Super Expressem" podkreślił, że jego zdaniem Paulo Sousa podjął dobrą decyzję. Były bramkarz zwraca uwagę na małe doświadczenie pozostałych golkiperów w narodowych barwach.
- Gdyby Łukasz Fabiański nie zrezygnował z gry w kadrze, to można byłoby się nad tym zastanawiać. Drągowski i Skorupski mają jednak małe doświadczenie w kadrze i wydaje mi się, że jest to zrozumiała decyzja naszego selekcjonera - ocenił Majdan.
- Sousa bardzo ufa Szczęsnemu i nawet jego słabsza dyspozycja w klubie oraz ta pechowa bramka ze Słowacją nie spowodowały utraty tego zaufania - podkreślił.
Jednocześnie Majdan spodziewa się jednak, że kolejne błędy mogą zaowocować zmianą w polskiej bramce. Szczęsny nie może więc pozwolić sobie na dalsze pomyłki.
- Wszystko musi być potwierdzone formą. Jeśli mówimy o braku konkurencji, to tylko w przypadku sytuacji, w której Wojtek będzie prezentował znakomitą dyspozycję, do której przyzwyczaił w poprzednich latach. Jeśli jednak znów przydarzy mu się jakiś błąd, to ta konkurencja pojawi się naturalnie. Żaden trener nie będzie bowiem chciał wystawić zawodnika, który jest niepewny - zakończył.