Były kapitan kadry broni Paulo Sousy. "On jest fajnym trenerem. Nie pakujmy go do walizki"
Reprezentacja Polski w środowe popołudnie przegrała ze Szwecją i pożegnała się z mistrzostwami Europy. Jacek Bąk w rozmowie ze "Sport.pl" podzielił się swoimi spostrzeżeniami. Były kapitan kadry wstawił się za Paulo Sousą.
"Biało-Czerwoni" do samego końca walczyli o wygraną ze Szwecją. Ostatecznie to ekipa "Trzech Koron" sięgnęła po zwycięstwo 3:2. To sprawiło, że podopieczni Paulo Sousy odpadli z dalszej rywalizacji.
Jacek Bąk podziękował polskim piłkarzom za zaangażowanie. Jednocześnie jednak żałował, że nasza defensywa popełniała fatalne błędy.
- Dawno reprezentacja Polski nie dostarczyła mi takich emocji. I za to dzięki! Ale strasznie szkoda karygodnych błędów. Nie możemy dostać bramki na początku meczu i to jeszcze po takich kiksach, a nie po jakiejś genialnej akcji rywala - oznajmił Bąk dla "Sport.pl".
Były kapitan kadry nie szczędził za to pochwał pod adresem Roberta Lewandowskiego. Napastnik zdobył dwie bramki i poderwał drużynę do walki.
- Niedawno zwracałem uwagę na to, że Robert za dużo macha rękami, ma pretensje do kolegów, a teraz biję mu brawo. Udowodnił, że jest znakomitym piłkarzem. Znakomitym. To jest kawał zawodnika. Lewandowski z Hiszpanią i Szwecją pokazał, że zasługuje na Złotą Piłkę. Ale pewnie tej nagrody nie dostanie - podkreślił.
W mediach trwa dyskusja na temat przyszłości Paulo Sousy. Czy Portugalczyk powinien zachować posadę? Jacek Bąk jest za tym, by nie zwalniać selekcjonera.
- On jest fajnym trenerem. Tylko wzięliśmy go za późno. Niech ten trener zostanie. Coś próbuje robić, kadrę ogląda się naprawdę fajnie, dużo lepiej niż za kadencji Jerzego Brzęczka - zaznaczył.
- Widać światełko w tunelu. Niech Sousa z nimi pracuje. Nie pakujmy go do walizki i nie wywoźmy do Portugalii. Trwają eliminacje do mundialu w Katarze. Z Sousą jest nadzieja na awans. Dajmy mu popracować - zakończył.