Były kapitan kadry: Marsylia to nie jest najlepsze miejsce dla Arkadiusza Milika
Jacek Bąk skomentował przejście Arkadiusza Milika do Olympique Marsylia. - To nie jest dla niego najlepsze miejsce - uważa były kapitan reprezentacji Polski.
Milik trafił do Marsylii kilkanaście dni temu. W barwach Olympique zdążył już zagrać dwa mecze. W drugim z nich, przeciwko Lens, strzelił swojego premierowego gola na boiskach Ligue 1.
Bąk, który w przeszłości wiele lat spędził we Francji, nie ma wątpliwości, że 26-letni napastnik poradzi sobie w nowej lidze.
- Milik we Francji nie powinien mieć wielkiego problemu. Liga włoska jest podobna do francuskiej - stwierdził Bąk w rozmowie z "Super Expressem".
Atmosfera wokół klubu z Marsylii jest nerwowa. Drużyna gra słabo, kibice napadli na centrum treningowe klubu. Pojawiły się informacje, że Olympique wkrótce czeka zmiana właściciela. Zainteresowany nabyciem klubu ma być biznesmen z Arabii Saudyjskiej.
- Myślę, że to nie jest najlepsze miejsce dla niego, ale chcieli go bardzo. Nikt nie powiedział, że Milik będzie tam na zawsze. Szkoda, że nie trafił do Lyonu, słyszałem, że byli zainteresowani. Ten klub jest lepiej poukładany - przyznał Bąk.
Na razie Milika czeka przymusowa przerwa. Polak doznał kontuzji i nie zagra w meczu z PSG.