Były obrońca Bayernu wyjaśnił, czego potrzebuje Haaland, by dogonić Lewandowskiego. To tylko jedna rzecz
Patrik Andersson uważa, że Erling Haaland jest blisko wskoczenia na poziom Roberta Lewandowskiego. Były reprezentant Szwecji i obrońca Bayernu Monachium przekonuje, że brakuje mu do tego tylko jednego.
Haaland od dawna budzi wielkie emocje. Norweg od dawna jest przymierzany do najsilniejszych europejskich klubów. Zdaniem Anderssona już teraz przewyższa Zlatana Ibrahimovicia.
- Haaland jest od niego wyraźnie lepszy. Mam nadzieję, że wkrótce wróci do gry. Jest po prostu brutalny. Jego bilans bramkowy jest niesamowity. Na tym poziomie funkcjonuje jeszcze tylko Lewandowski - ocenił Andersson.
Szwed uważa, że Haaland jest blisko dogonienia napastnika Bayernu czy Ibrahimovicia. Jego zdaniem brakuje mu do tego tylko jednej rzeczy.
- Prawdopodobnie innej drużyny. Bayern regularnie zdobywa mistrzostwo Niemiec, może również wygrać Ligę Mistrzów. Borussia nie jest w stanie tego zrobić - na tym polega różnica - stwierdził Andersson.
- Haaland jest na dobrej drodze, by osiągnąć taki poziom jak Zlatan i móc się do niego porównywać, musi zrobić ostatni krok i zmienić klub. Tego mu brakuje - podsumował były piłkarz.
Haaland w tym sezonie strzelił trzynaście goli w dziesięciu meczach Borussii. Nie wiadomo, kiedy będzie miał okazję do zdobycia kolejnych. Obecnie leczy kontuzję.