Były piłkarz Borussii ostrzega zawodników Chelsea przed wybuchami Tuchela. "On ma obsesję na tym punkcie"
Adrian Ramos, były piłkarz Borussii Dortmund, opowiedział o metodach Thomasa Tuchela. Jego zdaniem cześć piłkarzy Chelsea może mieć problem, by je wytrzymać.
Tuchel został trenerem "The Blues" pod koniec stycznia tego roku. Początek ma udany - z jedenastu meczów osiem wygrał, a trzy zremisował.
Na razie Niemiec nie ma zatem powodu, by narzekać na swoich piłkarzy. Ramos przyznaje jednak, że 47-latek potrafi być bardzo ostry.
- Tuchel ma obsesję na punkcie futbolu. Stawia swoim piłkarzom bardzo wysokie wymagania, szczególnie w sprawie taktyki. Kto nie potrafi spełnić jego oczekiwań, ten ma problem. Tuchel bardzo szybko zaczyna krzyczeć. Czasami powie wtedy coś, co może kogoś zranić - stwierdził Ramos.
- To normalne, że ktoś może czuć się przytłoczony jego zachowaniem, ale ja nigdy nie miałem wrażenia, że atakuje mnie osobiście. Dobrze radziłem sobie z jego stylem bycia. Inni mieli jednak z tym problem. Jedno jest dla mnie jasne: jeśli kiedyś zostanę trenerem, to nie będę krzyczał tak jak on - dodał Kolumbiczyk.
Ramos pracował w Borussii także z Juergenem Kloppem. 35-latek nie ukrywa, że bardziej podobały mu się metody Tuchela.
- To normalne, że z jednym trenerem ma się lepszą chemię niż z innym. Nie mam pretensji do Kloppa, po prostu u Tuchela więcej się nauczyłem. Chciał, żebyśmy bardziej kontrolowali grę. Podobała mi się jego filozofia. Nadawaliśmy na tych samych falach - przyznał Ramos.