Były piłkarz Manchesteru United został trenerem. Będzie pracował za darmo

Marouane Fellaini został włączony do sztabu szkoleniowego Royalu Charleroi. Były zawodnik Manchesteru United będzie pracował na nietypowych zasadach.
W trakcie kariery Marouane Fellaini był zawodnikiem Standardu Liege, Evertonu, Manchesteru United czy Shandong Luneng. Z końcem 2023 roku opuścił ostatnią z ekip. Niebawem zakończył karierę.
38-letni Belg nie poinformował wówczas, jakie będą jego dalsze losy. Przynajmniej w najbliższych miesiącach pozostanie jednak przy futbolu, o czym świadczy ostatnie oświadczenie Royalu Charleroi.
Klub poinformował w mediach społecznościowych, że Fellaini został włączony do sztabu szkoleniowego. Ma on pełnić funkcję trenera mentalnego, służyć pomocą w kwestii rozwoju poszczególnych graczy, a także dzielić się wiedzą i doświadczeniem z innymi.
Co ciekawe, Fellaini nie będzie pobierał żadnego wynagrodzenia. W trakcie konferencji prasowej przekazał, że sam zaproponował klubowi swoje usługi, chcąc poprawić jego niełatwą sytuację w tabeli.
- Pojechałem na mecz Unionu Saint-Gilloise z Olympique'iem Marsylia, gdzie spotkałem prezesa Mehdiego Bayata. To mój przyjaciel, znam go z reprezentacji, kiedy był prezesem Belgijskiego Związku Piłki Nożnej. Zaoferowałem mu swoje usługi. Znam sytuację klubu, robię to wyłącznie z przyjaźni - powiedział.
Pod auspicjami Fellainiego będzie pracował m.in. wypożyczony z Lecha Poznań Filip Szymczak. Klub balansuje obecnie pomiędzy bezpiecznymi pozycjami a strefą spadkową. Zajmuje teraz 12. lokatę.