Były selekcjoner reprezentacji Portugalii ma radę dla Paulo Sousy. "Dopóki jest jeszcze cień nadziei na awans"
Agostinho Oliveira podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat gry polskiej kadry. - Brak jednej, ustabilizowanej jedenastki, grającej non stop z sobą to czynnik osłabiający drużynę - oznajmił były selekcjoner reprezentacji Portugalii.
Trwa debata nad grą "Biało-Czerwonych". Dyskusja wykracza poza granice naszego kraju. Głos w sprawie postawy podopiecznych Paulo Sousy zabrał Agostinho Oliveira. Były selekcjoner reprezentacji Portugalii ma uwagi do pracy swojego rodaka.
- Nie wiem, jak wyglądała sytuacja podopiecznych Paulo przed meczem i dlaczego wybrał inny zespół od tego, jaki występował w meczach przygotowujących do Euro. W każdym razie brak jednej, ustabilizowanej jedenastki, grającej non stop z sobą to czynnik osłabiający drużynę - przyznał w rozmowie z "Polską Agencją Prasową".
Teraz przed Polakami mecz z Hiszpanią. Agostinho Oliveira nie stawia naszej drużyny na straconej pozycji.
- Polacy zmierzą się z ekipą silną pod każdym względem; szczególnie mocno dominującą w środku pola i narzucającą rywalowi swój styl gry. Hiszpanie to rywal wyjątkowo trudny, ale również zespół mający słabe punkty. Jednym z nich jest brak skuteczności - dodał.
Były selekcjoner reprezentacji Portugalii ma dla Sousy jedną radę. Jego zdaniem Polacy powinni zagrać z Hiszpanią w podobnym składzie jak ze Słowacją.
- Dopóki jest jeszcze cień nadziei na awans, dopóty Paulo powinien grać w miarę jednolitym składem, bo ciągłe zmiany nie wnoszą wielu korzyści dla drużyny - zakończył.