Były trener Kiwiora zachwycony jego grą. "Przez lata będzie rządził obroną reprezentacji Polski"

Były trener Kiwiora zachwycony jego grą. "Przez lata będzie rządził obroną reprezentacji Polski"
Marcin Bulanda / PressFocus
Nie ustają komplementy wobec Jakuba Kiwiora, który doskonale zaprezentował się we wrześniowych meczach reprezentacji Polski. Młodego obrońcę chwali jego były trener. - Czuję dumę - mówi wprost.
Jakub Kiwior to objawienie ostatnich miesięcy w reprezentacji Polski. Piłkarz Spezii odważnie wszedł do kadry w czerwcu, a następnie zanotował dwa bardzo udane występy we wrześniu. Przeciwko Holandii i Walii był najlepszym spośród polskich obrońców.
Dalsza część tekstu pod wideo
Gra Kiwiora, który już jest łączony z transferem do AC Milan, budzi powszechny zachwyt. Defensora docenia też jego były trener z Żyliny, Pavol Stano.
- Kilka treningów wystarczyło, żeby przekonał mnie do swoich umiejętności. Patrząc na to, jak podchodzi do pracy, jak się prezentuje byłem pewien, że jest jedynie kwestią czasu, by trafił do klubu dużego formatu - mówi Stano.
Słowak przyznaje, że polski piłkarz ujął go ogromnym zaangażowaniem oraz szybko się rozwinął.
- Miał wielki zapał do pracy. Oprócz normalnych treningów z drużyną, ćwiczyłem go indywidualnie. W krótkim czasie zrobił niesamowity postęp. Dziś mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że ma perfekcyjną technikę, świetnie czyta grę, umie się ustawić. Jest zwrotny, szybki, dobrze gra głową i od tyłu rozpoczyna akcję drużyny - wylicza Stano.
Obecny szkoleniowiec Wisły Płock twierdzi, że Kiwior będzie filarem reprezentacyjnej obrony w najbliższych latach.
- [Po jego debiucie w kadrze] czułem dumę. Tym większą, że cały czas utrzymujemy ze sobą kontakt. Po tym co pokazał w ostatnich spotkaniach z Holendrami i Walią, gdzie zaprezentował się lepiej niż zdecydowanie bardziej doświadczeni Kamil Glik i Jan Bednarek, jestem przekonany, że przez lata będzie rządził obroną polskiej reprezentacji - podsumowuje.
Redakcja meczyki.pl
Tomasz Bratkowski29 Sep 2022 · 09:00
Źródło: FAKT

Przeczytaj również