Były trener Legii nie owijał w bawełnę. "Trzeba wiedzieć, czego się chce"

Legia Warszawa na razie nie zatrudniła trenera na pełen etat. Marek Gołębiewski zdradził na antenie TVP Sport, czego potrzebuje szkoleniowiec, aby poradzić sobie na Łazienkowskiej.
30 października Legia odpadła z Pogonią Szczecin w 1/16 finału Pucharu Polski. Dzień później klub wydał oficjalne oświadczenie w sprawie zakończenia współpracy z Edwardem Iordanescu.
Tymczasowym trenerem został Inaki Astiz, który wcześniej pełnił funkcję asystenta. Pod wodzą Hiszpana stołeczni zremisowali 1:1 z Widzewem Łódź oraz przegrali 1:2 z Celje.
Na razie nie wiemy, kto i kiedy ewentualnie zastąpi Astiza na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Marek Gołębiewski zwrócił zaś uwagę na presję, z jaką trzeba zmierzyć się w Legii i konieczność posiadania planu, który będzie konsekwentnie wdrażany w życie.
- Zawodniczy czytają, wiedzą, w jakim są klubie. Przychodzą do Legii i radzą sobie z presją. Mówić o Legii, tak jak my tutaj, a być tam i pracować, to są dwie różne rzeczy. Fajnie się mówi, opowiada, ja teraz się mędrkuję, mądrzę, ale być tam w środku, podejmować mądre decyzje, to jest klucz - powiedział Gołębiewski na antenie TVP Sport.
- Żeby w tym klubie sobie poradzić, trzeba wiedzieć, czego się chce, mieć długofalowy plan i spokojnie go realizować. Jak się w Legii pracuje, to tak łatwo się nie da - dodał były trener Legii.
Gołębiewski tymczasowo prowadził stołecznych od października do grudnia 2021 roku. W tym czasie zespół rozegrał 11 meczów, notując trzy zwycięstwa i osiem porażek. Obecnie "Wojskowi" zajmują dziesiąte miejsce w Ekstraklasie. W tej kolejce podejmą Bruk-Bet Termalikę Nieciecza.