Były właściciel Milanu szpiegował pracowników i dziennikarzy. Szukał kreta w klubie

Były właściciel Milanu szpiegował pracowników i dziennikarzy. Szukał kreta w klubie
Paolo Bona / Shutterstock.com
Włoski dziennik "La Repubblica" twierdzi, że były właściciel AC Milan zlecił śledzenie dziennikarzy. Yonghong Li chciał w ten sposób wytropić w klubie kreta.
Chiński biznesmen objął władzę w Milanie w kwietniu 2017 roku, gdy za 740 mln euro odkupił udziały od Silvio Berlusconiego. Jego rządy na San Siro trwały zaledwie kilkanaście miesięcy. Klub stracił na rzecz amerykańskiego funduszu inwestycyjnego Eliott Management, u którego wcześniej narobił sobie długów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Okres panowania Chińczyka w Milanie był bardzo burzliwy. "La Repubblica" twierdzi, że Li sprawdzał laptopy dyrektorów klubu, urządzenia mobilne i bilingi innych pracowników, szukał podsłuchów w klubowych gabinetach i zlecił szpiegowanie nieprzychylnych sobie dziennikarzy. Było ich czeterech: Enrico Curro i Luca Pagni z "La Repubbliki", Carlo Festa z "Il Sole 24 Ore" oraz Tobia De Stefano z "Di Libero". Wszystko po to, by wyśledzić, kto informuje ich na temat sytuacji wewnątrz klubu.
Cały proceder trwał od 19 lutego do 2 marca 2018 roku. Li zaangażował czterech detektywów. Zatrudniająca ich agencja wyceniła usługi na 80 tysięcy euro.
Redakcja meczyki.pl
Kamil Kaczmarek23 Dec 2018 · 15:45
Źródło: Eurosport.pl

Przeczytaj również