"Były zajęcia w saunie". Bartosz Bereszyński wyjaśnił, jak kadra szykowała się do upału w Katarze

"Były zajęcia w saunie". Bartosz Bereszyński wyjaśnił, jak kadra szykowała się do upału w Katarze
Tomasz Folta / press focus
Bartosz Bereszyński opowiedział o tym, jak polscy piłkarze odczuwają warunki atmosferyczne panujące w Katarze. - Myślałem, że będzie gorzej - stwierdził piłkarz.
Mistrzostwa świata w Katarze zostały przesunięte na przełom listopada i grudnia - latem, w tradycyjnym terminie mundiali, jest tam zbyt gorąco, by grać w piłkę. I teraz jest upalnie - temperatura w Doha sięga 30 stopni Celsjusza.
Dalsza część tekstu pod wideo
W ostatnich dniach sporo mówiło się o tym, jak warunki mogą wpłynąć na przebieg mundialu. Mówił o tym też Czesław Michniewicz, który zastanawiał się, czy piłkarze będą mieli siły, by grać w wysokim pressingu.
Na razie z polskiego obozu płyną uspokajające informacje. Bartosz Bereszyński przyznał, że choć jest ciepło, to da się normalnie funkcjonować.
- Jest ciepło, po prostu ciepło. Myślałem, że będzie dużo gorzej. Na rozgrzewce było czuć, że po kilku sprintach tętno trochę się podwyższyło, że trochę ciężej z oddychaniem. Myślę, że to kwestia dwóch-trzech dni - wyjaśnił Bereszyński we vlogu opublikowanym na kanale "Łączy nas piłka".
- Pod tym względem nie szukałbym żadnego problemu. Uważam, że temperatura i wilgotność nie jest zła - dodał reprezentant Polski.
- Były zajęcia w saunie. Trenerzy przygotowali takie zajęcia, żeby organizm adaptować do wyższych temperatur. W Polsce jest 5-6 stopni, tutaj koło 30. Kiedy rano się obudziliśmy, było to trochę odczuwalne, ale na treningu super. Temperatura ma się trochę obniżyć. Myślałem, że będzie gorzej. Są fajne warunki - podsumował Bereszyński.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski19 Nov 2022 · 10:58
Źródło: Łączy nas piłka

Przeczytaj również