Caicedo nie dla Legii? "On nie wie, gdzie jest Polska!"

Caicedo nie dla Legii? "On nie wie, gdzie jest Polska!"
Maxisport / Shutterstock.com
Felipe Caicedo z Espanyolu Barcelona znajduje się na liście życzeń Legii Warszawa. Agent 28-letniego napastnika twierdzi jednak, że jego klient nie chce grać w Polsce.


Dalsza część tekstu pod wideo
Jako pierwszy o możliwym przejściu Caicedo z Espanyolu do Legii napisał portal Weszlo.com. Informacje na ten temat potwierdził Michał Żewłakow, dyrektor sportowy Legii.


- Caicedo to jeden z zawodników, o którym myśleliśmy. Rozmowy są trudne, bo wiadomo, że zawodnik takiej rangi ma wiele propozycji - mówił Żewłakow w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".


Teoretycznie na korzyść Legii działa zamknięcie okna transferowego w kilku najsilniejszych zachodnich ligach. Z tego powodu niemożliwe jest przejście Caicedo do Villarrealu, który widział w nim następcę Alexandre Pato. Wciąż jednak interesują się nim kluby ze wschodu Europy i Azji.


Według "Przeglądu Sportowego" mistrzowie Polski mogą zaproponować Ekwadorczykowi roczną pensję na poziomie 1,5 mln euro. Piłkarz miałby przejść do Legii na zasadzie rocznego wypożyczenia.


Agent Caicedo twierdzi, że nie ma tematu przejścia piłkarza do Legii. Jego zdaniem Ekwadorczyk nie chce grać w Polsce.


- Pierwszy raz słyszę o takiej możliwości. Zresztą, Felipe i tak nie chce grać w Polsce. Jadłem dzisiaj z nim obiad i mówię do niego, że pojawiają się informacje, że chcą go w Polsce. On na mnie spojrzał i powiedział: „Polska? Gdzie to kur... jest? Mam tam grać? Chyba oszalałeś!” - zdradził Paco Duran w "Przeglądem Sportowym".

Przeczytaj również