Cardiff City zapłaci za Emiliano Salę. "Zrobimy to, gdy nadejdzie odpowiedni moment"
Cardiff City jednak zamierza zapłacić za transfer zmarłego Emiliano Sali. - Zrobimy to, gdy nadejdzie odpowiedni moment - stwierdził Mehmet Dalman, prezes walijskiego klubu.
Cardiff City kupiło argentyńskiego napastnika z FC Nantes za 17 mln euro. Niedługo po podpisaniu kontraktu piłkarz poniósł śmierć w katastrofie lotniczej nad kanałem La Manche. W tle tragedii pojawiły się kwestie finansowe - francuski klub zaczął domagać się zapłaty kwoty odstępnego.
- To delikatny temat. Mogę jedynie potwierdzić, że nie zapłaciliśmy jeszcze pierwszej raty. Więcej nie chciałbym mówić - przyznał prezes Cardiff City.
Dalman tłumaczy, że jego klub wywiąże się z umowy. Zrobi to jednak dopiero wówczas, gdy odnalezione zostanie ciało piłkarza. Na razie ratownicy wydobyli z wraku maszyny zwłoki jednej osoby, ale jeszcze nie zostały one zidentyfikowane.
- Pierwszy powód tego, że nie zapłaciliśmy, był taki, że nie odnaleziono jeszcze ciała piłkarza. Musimy okazywać szacunek rodzinie. Zapłacimy, gdy uznamy, że nadszedł odpowiedni moment. Nie wydaje mi się, by ktoś z Cardiff mówił, że tego nie zrobimy - zakończył Dalman.