Carlo Ancelotti zaprezentowany w Realu Madryt. Włoch odpowiedział na pytania ws. Ramosa, Bale'a i Ronaldo

Carlo Ancelotti został dziś zaprezentowany w roli nowego trenera Realu Madryt. Szkoleniowiec przy okazji odpowiedział na pytania dziennikarzy.
Zmiana trenera w ekipie "Królewskich" stała się faktem. W zeszłym tygodniu z klubem pożegnał się Zinedine Zidane. Miejsce Francuza zajął Carlo Ancelotti.
Włoch tym samym wrócił na stare śmieci. W Madrycie już pracował w latach 2013-2015. Teraz podpisał z klubem umowę na trzy lata.
Dziś Ancelotti został oficjalnie zaprezentowany jako trener Realu Madryt. Szkoleniowiec został zasypany pytaniami przez dziennikarzy. Przedstawiciele mediów dopytywali m.in. o Sergio Ramosa czy Cristiano Ronaldo.
Okazuje się, że wielkiej rewolucji w ekipie "Los Blancos" nie będzie. 61-latek przekonuje, że o sile drużyny mogą stanowić tacy gracze jak Gareth Bale czy Eden Hazard.
- Nie miałem żadnych wątpliwości ws. powrotu do Realu. Cieszę się, że tu jestem, czuję się jak w domu. Dobrze wspominam lata, które tu spędziłem. Myślę, że w tym nowym wzywaniu uda nam się zrobić coś dobrego - wyznał szkoleniowiec.
- Ramos? Real Madryt, tak jak zawsze, będzie rywalizował najlepszym możliwym składem. Właśnie przyjechałem i muszę o tym wszystkim porozmawiać z klubem. Zrobimy to w najbliższych dniach. Jasne jest, że Ramos to ważny piłkarz Realu. Porozmawiamy z graczem, wiem, że on sam mówi o odnowieniu umowy - dodał.
- Eden Hazard? On jest topowym graczem, wiem, że jeszcze pokaże swoje umiejętności. To może być właściwy rok, aby wykorzystać jego pełny potencjał. Hazard i Bale mogą być dla nas bardzo ważni. Gareth wraca, znam go dobrze, jeśli ma motywację do gry, może zanotować świetny sezon. Nie mam co do tego wątpliwości - zaznaczył.
- Jak powiedziałem, mam wielką sympatię dla nich wszystkich - dla Garetha, Francisco, Marcelo... Jak mam ich zmotywować? To zawodnicy Realu Madryt i spróbuję jak najlepiej ich zmotywować, ale przy tym wszystkim jest jeden sędzia. Nie jestem nim ja, a jest nim boisko - podkreślił.
- Mam świetne relacje z Cristiano Ronaldo, uwielbiam go… ale to nie jest właściwe, by o nim mówić, ponieważ ma on kontrakt z Juventusem. Kiedyś strzelał po 50 bramek w sezonie, teraz 35. To może oznaczać, że jego forma nieco spadła. Będę o nim mówił jednak z najwyższym uznaniem. Cristiano nie wysłał mi żadnej wiadomości w ostatnim czasie - zakończył.