Carver nie wytrzymał po klęsce 2:6. Tak Lechia odwdzięczy się kibicom
Lechia Gdańsk została rozbita 2:6 przez Zagłębie Lubin. John Carver na pomeczowej konferencji przyznał, jak piłkarze spróbują wynagrodzić ten wynik swoim kibicom.
Lechia przystąpiła do tego sezonu z pięcioma punktami ujemnymi. To kara za nieodpowiednie zarządzanie finansami, które w poprzednim sezonie objawiało się choćby poprzez opóźnienia w płatnościach dla zawodników.
Celem gdańszczan w bieżących rozgrywkach będzie utrzymanie się w Ekstraklasie. Na razie ekipa z Trójmiasta notuje jednak wyraźny falstart.
W pierwszych pięciu kolejkach podopieczni Johna Carvera zanotowali dwa remisy i trzy porażki. Ich ogromnym problemem jest defensywa. Stracili aż 17 goli, w tym sześć w ostatnim starciu z Zagłębiem.
Trener przeprosił kibiców za to, co musieli oglądać w Lubinie. Fani z Gdańska otrzymają rekompensatę za nieudaną przygodę wyjazdową.
- Jestem bardzo zły. Przede wszystkim chciałbym przeprosić naszych fanów, którzy przyjechali w tysiąc osób i gorąco nas dopingowali. Niektórzy z nich musieli wziąć wolne, aby nas dzisiaj wspierać od pierwszej do ostatniej minuty. Gdybyśmy pokazali tyle pasji i ducha walki co oni, to siedzielibyśmy teraz z innym rezultatem, bez sześciu straconych goli. To samo powiedziałem piłkarzom w szatni. Zawodnicy i sztab złożą się na podróż dla kibiców. Ten klub jest dla fanów z Gdańska. Raz jeszcze przepraszam - powiedział Carver, cytowany przez portal TVP Sport.
Lechia zamyka ligową tabelę z bilansem trzech punktów na minusie. Jej następnym rywalem będzie Arka Gdynia.