Casemiro porównał Premier League i ligę hiszpańską. Jednoznaczny osąd pomocnika Manchesteru United

Casemiro latem przeniósł się do Manchesteru United. 31-latek w rozmowie z oficjalną stroną klubu porównał ligę angielską do rozgrywek na Półwyspie Iberyjskim.
Casemiro przez wiele sezonów był jednym z filarów Realu Madryt. Wraz z ekipą "Królewskich" aż pięciokrotnie wygrał Ligę Mistrzów.
Przed startem tego sezonu pomocnik postanowił podjąć się nowego wyzwania w karierze. Brazylijczyk przeniósł się do Manchesteru United, który zapłacił za niego aż 70 mln euro.
- Liga angielska jest inna z powodu wielu czynników, jak np. intensywność meczów. Nie próbuję deprecjonować ligi hiszpańskiej, ale spotkania tutaj są znacznie trudniejsze, jest większa liczba przejść z obrony do ataku - podkreślił Casemiro.
- W Hiszpanii kluby preferują tiki-takę, jak to oni nazywają. Tutaj jest więcej intensywności, ofensywnych wyjść. Każda liga ma swoje zalety i cechy charakterystyczne. Bardzo szanuję ligę hiszpańską i Premier League. Dla piłkarza najważniejsze jest to, aby możliwie jak najszybciej zaadaptować się do nowych rozgrywek - kontynuował pomocnik.
Casemiro na razie radzi sobie znakomicie po przenosinach do Manchesteru. W 32 spotkaniach dla United zanotował cztery bramki i pięć asyst. Celem Brazylijczyka jest zdobycie wraz z klubem kilku trofeów.
- Chcę być zapamiętany jako gracz, który odnosił zwycięstwa z Manchesterem. Wiemy, że trudno jest zdobywać puchary, zwłaszcza w Premier League, gdzie każdy mecz jest wymagający, to najtrudniejsza liga świata. Ale chcę wygrywać trofea i być z tego znanym w Manchesterze - dodał Casemiro.