Cezary Kulesza podsumował mecz z San Marino. Prezes PZPN wyróżnił trzech piłkarzy

Wczoraj reprezentacja Polski wygrała 5:0 z San Marino. Na łamach portalu "Onet" wynik meczu oraz postawę poszczególnych zawodników skomentował Cezary Kulesza.
Biało-czerwoni odnieśli okazałe zwycięstwo, jednak nieco dziwić mogło, że żadnej z bramek nie zdobył Robert Lewandowski. Kapitan drużyny spędził na murawie aż 66 minut. Prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej zapytano o odczucia na temat "Lewego", mając w pamięci kontuzję, którą odniósł w starciu z innym niżej notowanym rywalem, czyli Andorą.
- Obawy zawsze są, natomiast to jest profesjonalny futbol, gdzie trzeba liczyć się ze wszystkimi okolicznościami i możliwymi wydarzeniami. Robert jest profesjonalistą w 100% i chyba nikt nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Przeciwko San Marino po prostu nie miał szczęścia, bywają i takie mecze - podkreślił Cezary Kulesza.
- Mecze z rywalami pokroju San Marino nie zawsze oddają realną siłę danego zawodnika. Są to bardzo specyficzne spotkania, natomiast jeśli chodzi o pojedyncze wyróżnienia, pewnie nie będę bardzo różnił się od kibiców - wskazałbym na Karola Świderskiego, Tomasza Kędziorę oraz Kacpra Kozłowskiego. Ten ostatni nie strzelił gola, ale był bardzo aktywny w ofensywie - dodał prezes PZPN.
We wtorek biało-czerwonych czeka znacznie trudniejszy test. Następnym rywalem Polaków będzie Albania, która aktualnie ma na koncie jeden punkt więcej w grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata.
- Z Albanią szykujemy się na bardzo twarde starcie. Zwycięstwo z Węgrami na wyjeździe pokazuje, że to silna reprezentacja, która w Warszawie niekoniecznie pokazała pełnię umiejętności. Musimy wyjść skupieni i zagrać mecz na miarę składu, jakim reprezentacja Polski dysponuje - stwierdził Kulesza.
- I choć uważam drużynę rywali za mocną i wymagającą, to sądzę, że jeśli będziemy w formie, wówczas zdobędziemy w Tiranie trzy punkty. A przynajmniej taki cel sobie stawiamy, choć wiemy, że łatwo na pewno nie będzie - podsumował.