Nie chce dłużej grać w Chelsea. Trener chyba o nim zapomniał

Nie chce dłużej grać w Chelsea. Trener chyba o nim zapomniał
IMAGO / pressfocus
Filip Jorgensen, który trafił do Chelsea raptem rok temu, jest niezadowolony ze swojej pozycji w zespole. Jeśli sytuacja reprezentanta Danii się nie zmieni, będzie chciał zmienić klub już zimą.
Latem 2024 roku Chelsea poszła na całość i przeznaczyła fortunę na wzmocnienia. Do klubu trafił m.in. Filip Jorgensen. 23-letni bramkarz został wykupiony z Villarrealu za kwotę z rzędu 25 mln euro.
Dalsza część tekstu pod wideo
Od momentu zmiany otoczenia na koncie Duńczyka znalazło się zaledwie 28 występów. W znacznej części są to jednak mecze w Lidze Konferencji.
Na drodze Jorgensena do bardziej regularnej gry stoi wysoka dyspozycja Roberta Sancheza. Hiszpan jest pierwszym wyborem Enzo Mareski. Wiele wskazuje na to, że pod tym kątem nic się nie zmieni.
Z informacji podanej przez Fabrizio Romano wynika, że jeśli Jorgensen nie otrzyma większej liczby minut, podejmie decyzję o odejściu. Do zmiany klubu miałoby dojść już na początku 2026 roku.
Ostateczna decyzja leży po stronie Chelsea, która w razie odejścia 23-latka zostałaby bez klasowego zmiennika Sancheza. Angielski klub dokładnie zamierza się jednak przyjrzeć sytuacji swojego gracza.
Chęć zmiany klubu w trakcie zimowego okna transferowego jest podyktowana nadchodzącym mundialem. Jeśli reprezentacja Danii przebrnie przez baraże, Jorgensen może pojechać na turniej. Regularne występy ułatwią mu z kolei walkę o miejsce w pierwszym składzie kadry.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 17:49
Źródło: Fabrizio Romano

Przeczytaj również