Chelsea. Maurizio Sarri: Ciągle mówi się, że nie pasuję do europejskich pucharów

Menedżer Chelsea Maurizio Sarri nie krył satysfakcji po awansie z Chelsea Londyn do półfinału rozgrywek Ligi Europy.
"The Blues" w ćwierćfinale wyeliminowali Slavię Pragę, wygrywając oba spotkania i zagrają o finał w dwumeczu z Eintrachtem Frankfurt.
- To był mój 22. mecz w Lidze Europy i osiemnasty zakończony zwycięstwem. Mimo to jestem uważany za trenera, który nie pasuje do tej rywalizacji - wbił szpilkę dziennikarzom Sarri w rozmowie udzielonej stacji "Sky Sport Italia".
- Żal mi SSC Napoli, ale Arsenal to był trudny przeciwnik. Chciałem tylko uniknąć z tysiąca powodów gry na Stadio San Paolo, ale byłoby wspaniale zmierzyć się z nimi na neutralnym terenie w finale - podkreślił były szkoleniowiec zespołu z Neapolu.
- Doświadczyliśmy dotychczas wspaniałej podróży. Media skupiają się na rywalizacji, ale zapominają czasami, że zdarza się trafić w poprzeczkę lub o wszystkim rozstrzygnie VAR w ostatniej minucie - dodał Maurizio Sarri.