Chelsea. Thomas Tuchel nie wierzy w odrobienie strat z Realem. "Jeśli znów tak zagramy, to zostaniemy rozbici"
Chelsea przegrała u siebie z Realem Madryt 1:3 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów. Thomas Tuchel nie wierzy, by jego drużyna mogła odrobić straty w rewanżu.
Obrońcy trofeum otrzymali bolesną lekcję na Stamford Bridge. Według Tuchela nie zapowiada to niczego dobrego ani w kontekście rewanżu z Realem, ani nawet przed najbliższym meczem w Premier League.
- Najpierw musimy pojechać do Southampton. Jeśli zagramy tam w taki sposób, jak z Realem, to przegramy. Jeśli powtórzymy to w Madrycie, to zostaniemy rozbici - ocenił Tuchel.
- To ciężka porażka. Mamy za sobą jedną z najgorszych połów meczów, jakie widziałem na Stamford Bridge. Indywidualnie i jako drużyna pokazaliśmy za mało. To było daleko od naszych standardów - dodał Niemiec.
Trener Chelsea był pytany o to, czy Chelsea może odrobić straty w Madrycie. Niemiec otwarcie przyznał, że w to nie wierzy.
- Nie. Nie z taką grą - powiedział.
- Teraz bardziej martwię się meczem z Southampton niż tym z Realem. Na nim się skupiam. Czy dwumecz żyje? Nie. Nie z taką grą. Jeśli nie naprawimy swojej mentalności, to tam nie wygramy - ocenił Tuchel.
- Może jeśli coś się zmieni, ale ile klubów wygrało różnicą trzech goli z Realem? Jak często to się zdarzało? Powinniśmy być realistami. Jesteśmy konkurencyjni, musimy znaleźć ducha rywalizacji i naszą jakość, a wtedy możemy mieć nadzieję - podsumował Niemiec.