Chorwacja jedzie na mundial. Kolejny sukces Modricia i spółki
Chorwacja jedzie na mistrzostwa świata. Luka Modrić i spółka przypieczętowali awans po zwycięstwie 3:1 nad Wyspami Owczymi. Z Kataru przywieźli brązowe medale, a w przyszłym roku powalczą o kolejny sukces.
Przed startem spotkania Chorwaci byli liderami swojej grupy, mając trzy punkty przewagi nad Czechami i cztery nad Wyspami Owczymi. "Vatreni" potrzebowali przynajmniej remisu, aby zapewnić sobie bezpośredni awans na mundial.
Z kolei Farerzy chcieli wygrać, aby przeskoczyć Czechów i wywrzeć na nich presję. W ostatniej kolejce nasi sąsiedzi zagrają z Gibralterem, zatem będą faworytami do zgarnięcia kompletu punktów.
Chorwaci fatalnie rozpoczęli zmagania w Rijece. W 16. minucie Wyspy Owcze objęły prowadzenie za sprawą trafienia Gezy Davida Turiego.
Gospodarze dość szybko zabrali się do odrabiania strat. Już w 23. minucie Josko Gvardiol pokonał Mattiasa Lamhauge, trafiając na 1:1.
Do przerwy utrzymał się remis 1:1. W pierwszej połowie Chorwaci oddali aż 11 strzałów, ale tylko dwa leciały w światło bramki. "Vatreni" potrzebowali lepiej nastawionych celowników.
W 57. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Z dogrania Josipa Stanisicia skorzystał Petar Musa, który strzelił na 2:1.
Bardzo dobrą zmianę w ekipie Zlatko Dalicia zanotował Nikola Vlasić. Zawodnik Torino w 61. minucie zameldował się na murawie, a w 70. podwyższył prowadzenie.
Chorwacja wygrała 3:1 i awansowała na mistrzostwa świata. Drugie miejsce w tej grupie zajmą Czesi, którzy przystąpią do baraży. Wyspy Owcze nie wystąpią na mundialu.