Co za forma bohatera Hiszpanów! Sześć goli w czterech meczach

Reprezentacja Hiszpanii pokonała Bułgarię 4:0 (1:0) w eliminacjach mistrzostw świata. Bohaterem "La Furii Roja" został piłkarz, który w narodowych barwach nie zawodzi.
Przed pierwszym gwizdkiem w Valladolid ogromnym faworytem do zwycięstwa była reprezentacja Hiszpanii. Piłkarze Luisa de la Fuente udowodnili, że prognozy bukmacherów nie były pomyłką.
"La Furia Roja" nacierała już od samego początku. Co prawda, nieco musiała się namęczyć, aby przełamać rywali, lecz w końcu jej się to udało.
W 35. minucie bohaterem Hiszpanii został Mikel Merino. Zawodnik Arsenalu wykorzystał podanie z główki Robina Le Normanda i zapakował piłkę do siatki.
Na tym nie koniec popisów 29-latka. Pomocnik ponownie znalazł się w blasku fleszy w 59. minucie. Alejandro Grimaldo posłał centrę w jego kierunku, a ten strzałem głową umieścił futbolówkę w bramce. "La Furia Roja" prowadziła już 2:0.
Rezultat na tablicy wyników zmienił się ponownie w 79. minucie. Atanas Chernev próbował wybić piłkę po dośrodkowaniu, lecz trafił do własnej bramki.
W doliczonym czasie gry Martin Georgiev po faulu na Merino sprokurował jeszcze rzut karny. Do wykonania jedenastki podszedł Mikel Oyarzabal, który zachował zimną krew i podwyższył prowadzenie swojej drużyny.
W trakcie spotkania nie padło więcej bramek. Hiszpania pokonała Bułgarię 4:0 i umocniła swoją pozycję lidera grupy E. Do tej pory zgromadziła komplet zwycięstw.
Merino zachwyca formą w narodowych barwach. W poprzednich czterech meczach zdobył dla "La Furii Roja" sześć bramek.