Co za forma Świderskiego. Trafił w debiucie Beniteza

Co za forma Świderskiego. Trafił w debiucie Beniteza
Krzysztof Porebski / pressfocus
Karol Świderski w ostatnim czasie znakomicie spisuje się w barwach Panathinaikosu Ateny. W niedzielę Polak otworzył wynik w meczu "Koniczynek" z Asterasem Tripolis, wykorzystując rzut karny w doliczonym czasie gry pierwszej połowy.
W ostatnich dniach w drużynie Panathinaikosu doszło do zmiany trenera. Posadę objął słynny Rafael Benitez, który podpisał kontrakt do czerwca 2027 roku.
Dalsza część tekstu pod wideo
W debiucie Hiszpan od pierwszej minuty postawił na dwóch Polaków. W bramce stanął Bartłomiej Drągowski, a na środku ataku znalazł się Karol Świderski.
Napastnik w ostatnim czasie prezentował się znakomicie. Po październikowej przerwie reprezentacyjnej trafiał do siatki w meczach z Arisem Saloniki i Feyenoordem Rotterdam.
W meczu z Asterasem Tripolis Panathinaikos był zdecydowanym faworytem, ale przez długi czas męczył się z rywalami. W doliczonym czasie gry przepisy we własnym polu karnym przekroczył Daniel Fernandez.
Hiszpan został upomniany żółtą kartką, a arbiter po analizie VAR podyktował "jedenastkę". Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkarz gości faulował właśnie Świderskiego.
Polski napastnik postanowił sam podejść do wywalczonego przez siebie rzutu karnego. Zmylił bramkarza i pewnie wpakował piłkę do siatki, dając Panathinaikosowi prowadzenie. "Panata" triumfowała 2:0.

Przeczytaj również