Co za historia! Wrócił po latach i dał awans. Teraz śpiewa [WIDEO]

Co za historia! Wrócił po latach i dał awans. Teraz śpiewa [WIDEO]
Screen/X
Po 24 latach oczekiwania Real Oviedo znów zagra w La Liga. Spory udział w wywalczeniu tego awansu miał Santi Cazorla. Po sobotnim finale barażów złapał on za mikrofon i zaczął śpiewać.
W sobotę odbył się rewanż finału barażów o awans do La Liga. Mimo tego, że po pierwszym meczu drobną zaliczkę miało Mirandes, ostatecznie nie zagra ono w elicie. Początek był jednak obiecujący.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tuż po upływie pierwszego kwadransa na 1:0 dla Mirandes trafił Joaquin Panichelli. Postawiony pod ścianą Real Oviedo nie złożył jednak broni i wrócił do gry. Przed przerwą na 1:1 trafił Santi Cazorla.
Zespół gospodarzy poszedł za ciosem i zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy objął prowadzenie. Gola na 2:1 strzelił Ilyas Chaira. Marokański atakujący Realu Oviedo doprowadził przy okazji do dogrywki.
W tej bohaterem zespołu prowadzonego przez Veljko Paunovicia został Francisco Portillo. Kapitalne uderzenie z dystansu zapewniło ekipie z Oviedo zwycięstwo 3:1, a także wymarzony awans do La Liga.
Wielki wkład w powrót klubu do elity po 24 latach oczekiwania miał też Santi Cazorla. W 2023 roku wzmocnił on klub na zasadzie wolnego transferu. Ostatnie rozgrywki w wykonaniu Hiszpana przełożyły się natomiast na 35 występów, pięć bramek i pięć asyst.
Zaraz po zakończeniu spotkania Cazorla dał z kolei muzyczne show. 40-latek złapał za mikrofon i zaśpiewał wraz z kibicami klubową przyśpiewkę. Nagranie to momentalnie zaczęło podbijać internet.
Piotr - Sidorowicz
Piotr SidorowiczDzisiaj · 11:19
Źródło: Real Oviedo

Przeczytaj również