Courtois zszokował po kolejnej porażce. "Zagraliśmy dobry mecz"
Thibaut Courtois udzielił ciekawego wywiadu po porażce 1:2 z Manchesterem City. Bramkarz Realu Madryt zdradził na antenie Canal+ Sport, co po meczu usłyszał od Erlinga Haalanda.
Real wrócił do gry po porażce 0;2 z Celtą Vigo. W środowy wieczór podopieczni Xabiego Alonso znów przegrali na własnym stadionie.
Wynik hitowego spotkania otworzył Rodrygo, ale później trafiali już tylko goście. Nico O'Reilly doprowadził do remisu, wykorzystując zamieszanie po rzucie rożnym. Z kolei gol Erlinga Haalanda z rzutu karnego przesądził o zwycięstwie.
- Zagraliśmy dobry mecz, nie sądzę, żebyśmy zasłużyli na porażkę. Czasami bramka nie chce wpaść, ja też powinienem lepiej zachować się przy pierwszym golu. Przy prowadzeniu kontrolowaliśmy mecz, ale później był rzut rożny, rywal główkował, ja nie zareagowałem najlepiej, powinienem odbić piłkę w bok. Wyrównali, zyskali pewność siebie, potem mieli rzut karny. W drugiej połowie mieliśmy swoje sytuacje, ale nie udało nam się strzelić - powiedział Courtois na antenie Canal+ Sport.
Belg uchronił Real przed wyższą porażką. W drugiej połowie obronił choćby strzały Jeremy'ego Doku czy Savinho. Docenił go Erling Haaland.
- Haaland powiedział mi, że jestem niesamowity. Ale ja nie jestem zadowolony, bo przegraliśmy. Pokazaliśmy jednak, że jesteśmy dobrym zespołem, walczyliśmy do końca, ale nie udało nam się strzelić wyrównującego gola. Musimy wrócić teraz do wygrywania w lidze - dodał.
Courtois w tym sezonie wystąpił w 20 spotkaniach Realu. Wpuścił w nich 17 goli, zachował dziewięć czystych kont.
"Los Blancos" wrócą do gry w najbliższą niedzielę. Wtedy zmierzą się na wyjeździe z Deportivo Alaves.