Cracovia. Michał Probierz szczęśliwy po zdobyciu Superpucharu Polski. "Mogę tylko pogratulować zespołowi"

Michał Probierz szczęśliwy po zdobyciu Superpucharu Polski. "Mogę tylko pogratulować zespołowi"
Dziurek / shutterstock.com
Piłkarze Cracovii sięgnęli w piątkowy wieczór po Superpuchar Polski, pokonując w rzutach karnych Legię Warszawa. Szczęśliwy po zdobyciu kolejnego trofeum był szkoleniowiec "Pasów", Michał Probierz.
Obie drużyny nie przystąpiły do tego spotkania w optymalnych składach - powodem były powołania do reprezentacji, ale też kontuzje. Trener Cracovii docenia, że jego drużyna zdołała wygrać Superpuchar Polski mimo dość eksperymentalnego zestawienia.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zaczęliśmy spotkanie, starając się utrzymać przy piłce. Wiedzieliśmy, że Legia ruszy na nas od samego początku, bo po odpadnięciu z pucharów miała długi okres na przygotowanie się do tego meczu - powiedział Michał Probierz.
- Chcieliśmy być groźni od początku, zaczęliśmy nieźle grać, ale byliśmy dość nieskuteczni. Zbyt dużo podań było niedokładnych. Po trzydziestej minucie Legia mocno przejęła inicjatywę, pachniało bramką. Przegrywaliśmy dużo piłek w środku, ale w przerwie to zniwelowaliśmy - dodał.
- Początek być może był dość nerwowy, bo Szymonowicz dość długo grał z urazem. To nasza bolączka - mamy dwóch zawodników, dwa urazy w tym meczu. Są to kontuzje mechaniczne, niestety więc nie mamy na nie wpływu. Oby nie były poważne - przyznał.
- Z czasem mecz się wyrównał. Oba zespoły postawiły wszystko na jedną kartę, bywało bardzo groźnie. Mogę tylko pogratulować zespołowi, bo w takim składzie graliśmy ze sobą po raz pierwszy. Musieliśmy wykonać wiele roszad - ocenił.
- To drugie trofeum, które zdobyliśmy w tym roku i chciałbym zadedykować je kibicom Cracovii. Szkoda, że póki co nie zdobyliśmy medalu w lidze, ale musimy nadrobić stracone punkty. Zapewniam, że gdy wszyscy się wyleczą, będziemy mieli bardzo silną kadrę - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik10 Oct 2020 · 08:55
Źródło: Cracovia.pl

Przeczytaj również