Ronaldo może mieć poważne kłopoty. Gwiazdor oskarżony o gwałt, Amerykanka wytoczyła mu proces

Amerykanka Kathryn Mayorga złożyła w sądzie pozew przeciw Cristiano Ronaldo. Kobieta oskarża piłkarza o gwałt.
Rok temu "Der Spiegel" pisał o rzekomym gwałcie Cristiano Ronaldo na Amerykance. Do przestępstwa miało dojść 12 czerwca 2009 roku. Portugalski piłkarz przebywał wówczas w Las Vegas z bratem i kuzynem, świętując transfer do Realu Madryt. Na komisariat policji zgłosiła się młoda kobieta, twierdząc, że została zgwałcona przez Ronaldo. W zeznaniach pojawił się biały różaniec, który piłkarz w tamtym czasie często zakładał.
Niemiecki dziennik powołując się na Football Leaks, donosił, że piłkarz zapłacił kobiecie 375 tysięcy dolarów w ramach ugody. Warunkiem miało być to, że pracownicy Ronaldo przekażą mu list, w którym Mayorga opisała gwałt i obrażenia, jakich doznała w hotelu w Las Vegas.
Teraz kobieta ponownie na łamach "Der Spiegel" opisała noc, podczas której została zgwałcona przez Portugalczyka. Nadal utrzymuje, że piłkarz dopuścił się gwałtu i zamierza wytoczyć mu proces sądowy. Amerykanka zdecydowała się wnieść już pozew cywilny przeciwko 33-letniemu zawodnikowi. Jej prawnik ma sprawdzić, czy ugoda zawarta poza przewodem sądowym, była zgodna z prawem.