"Cyrk, skandal, Beenhakker przewraca się w grobie". Znany działacz nie wytrzymał

"Cyrk, skandal, Beenhakker przewraca się w grobie". Znany działacz nie wytrzymał
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Jan De Zeeuw, były dyrektor reprezentacji Polski, w bardzo dosadny sposób skomentował ostatnie wydarzenia wokół kadry biało-czerwonych. Wprost mówi o skandalu i cyrku.
Pożar wokół reprezentacji Polski wybuchł w minioną niedzielę, gdy Michał Probierz odebrał kapitańską opaskę Robertowi Lewandowskiemu, a ten w reakcji zawiesił występy w narodowych barwach. Zamieszanie nie pomogło na boisku: Polacy przegrali z Finlandią 1:2.
Dalsza część tekstu pod wideo
Probierz podał się do dymisji, przyszłość Lewandowskiego w kadrze nie jest jasna. PZPN szuka kolejnego selekcjonera. Najpewniej zostanie nim Polak.
- Dla mnie to, co się stało, jest skandalem. Po prostu cyrk. Leo Beenhakker jako były selekcjoner Polski pewnie przewraca się w grobie - grzmi o tej sekwencji wydarzeń Jan De Zeeuw, który udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty.
Jego zdaniem w całej sytuacji źle zachował się też Lewandowski, który opuścił czerwcowe zgrupowanie. Na pożegnaniu Kamila Grosickiego pojawił się w ostatniej chwili.
- Kiedy było jasne, że nie zagra z Mołdawią i Finlandią i zobaczyłem jego zdjęcia na torze F1 z Maksem Verstappenem, wiedziałem, że wynikną z tego dla niego kłopoty. Po tym zamieszaniu jako ówczesny kapitan powinien usłyszeć kilka mocniejszych słów od selekcjonera czy drużyny - ocenił De Zeeuw.
- Druga strona medalu jest taka, że został publicznie upokorzony przez Probierza. Nie powinno się tak traktować najlepszego strzelca w historii reprezentacji - dodał Holender.
De Zeeuw uważa, że następnym trenerem kadry powinien zostać Jan Urban. Jego zdaniem takiego czy innego szkoleniowca czeka niezwykle trudne zadanie.
- Widzę to w bardzo ciemnych barwach. Te stracone trzy punkty już nie wrócą. W drużynie brakuje wiary i dobrej atmosfery, a następny ważny mecz będzie z Holandią. Nowy selekcjoner nie będzie w stanie tak szybko tego odbudować. Ten cały cyrk pozostawił spore rany - podsumował De Zeeuw.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiWczoraj · 09:20
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również