Czysty absurd. Znana kadra zawiesza działalność
Gwinejczycy w najbliższych miesiącach nie wybiegną na plac gry. Powód jest iście kuriozalny.
Reprezentacja Gwinei pozostaje jedną z najbardziej znanych afrykańskich kadr. Jej barwy przywdziewają m.in. Mouctar Diakhaby z Valencii i Serhou Guirassy z Borussii Dortmund.
Po zakończeniu sezonu ligowego podopieczni Michela Dussuyera mieli stawić się na kolejne zgrupowanie. Reprezentacja planowała teraz wyruszyć na turniej towarzyski w Maroku.
Na kadrę czekały mecze towarzyskie z Nigrem oraz Tunezją. Ostatecznie spotkania się nie odbędą. Zostały one odwołane po nieprawdopodobnej decyzji gwinejskiego rządu.
Ze względu na fatalne rezultaty osiągane przez reprezentację parlament ogłosił koniec finansowania aktywności kadry. Decyzja weszła w życie w chwili ogłoszenia.
Wobec tego reprezentacja straciła budżet na wylot do Maroka. Pod znakiem zapytania stoi także rozegranie wrześniowych i październikowych starć kwalifikacji do mistrzostw świata.
Rząd zawiesił jednak finansowanie wyłącznie podstawowej reprezentacji. Niezmiennie będzie opłacał kadrę na Mistrzostwa Narodów Afryki, złożoną z zawodników ligowych.
Gwinejczycy nie zakwalifikowali się na tegoroczny Puchar Narodów Afryki. Mają także bardzo małe szanse na awans na mundial. Zajmują przedostatnie miejsce w grupie G.