Dawid Kownacki wskazał największy problem Lecha Poznań w finale Pucharu Polski. "Za mało graliśmy do przodu"

Dawid Kownacki wskazał największy problem Lecha Poznań w finale Pucharu Polski. "Za mało graliśmy do przodu"
Łukasz Sobala/Pressfocus
Lech Poznań musiał przełknąć gorzką pigułkę, jaką była porażka z Rakowem Częstochowa w finale Fortuna Pucharu Polski. Rozczarowania wynikiem nie ukrywał między innymi Dawid Kownacki.
Napastnik "Kolejorza" miał spory wpływ na kontaktowego gola dla swojej drużyny. To było jednak za mało, aby zagrozić obrońcom tytułu. Zdaniem Kownackiego Lechowi zabrakło odważniejszej gry do przodu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Dobrze weszliśmy w ten mecz, ale dwa błędy w pierwszej połowie zdecydowały, że na przerwę schodziliśmy z dwoma bramkami straty. W szatni powiedzieliśmy sobie, że mecz się jeszcze nie skończył. I rzeczywiście szybko strzeliliśmy gola - powiedział Kownacki po meczu, cytowany przez portal "Łączy Nas Piłka".
- Było jeszcze dużo czasu, prowadziliśmy grę, utrzymywaliśmy się przy piłce, ale nie było z tego konkretów. Graliśmy prawo, lewo, a za mało do przodu. Kiedy Raków zdobył trzecia bramkę, już było trudno odwrócić losy meczu - ocenił.
- Zostały trzy mecze do końca ligi. To jest piłka nożna i nie można przesądzać, jak się to potoczy. Trzeba wygrywać wszystko do końca i przekonamy się, jaki będzie finisz sezonu - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik02 May 2022 · 22:16
Źródło: Łączy Nas Piłka

Przeczytaj również