"Debiut jak z bajki. Rok temu mało kto go kojarzył". Niezwykła historia bohatera reprezentacji Holandii

"Debiut jak z bajki. Rok temu mało kto go kojarzył". Niezwykła historia bohatera reprezentacji Holandii
Pro Shots
Andries Noppert zbiera pochwały za swój występ w barwach reprezentacji Holandii. - Debiut jak z bajki - komplementował bramkarza na kanale Meczyki (YouTube) Mariusz Moński, ekspert od piłki holenderskiej.
W drugim meczu grupa A Holandia pokonała Senegal 2:0. "Oranje" przypieczętowali zwycięstwo tuż przed końcowym gwizdkiem - najpierw w 84. minucie do siatki trafił Cody Gakpo, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Davy Klaassen.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jednym z bohaterów spotkania był także debiutant w zespole "Oranje", Andries Noppert, który w konfrontacji z "Lwami Terangi" przyczynił się do wygranej swojego zespołu, zachowując czyste konto. Jego historię przybliżył Mariusz Moński, ekspert od tamtejszej piłki.
- Jeszcze rok temu Andriesa Nopperta mało kojarzył w Holandii. Był wówczas graczem, który rozegrał kilka spotkań w Eredivisie - powiedział.
- Jego kariera odpaliła tak naprawdę w styczniu tego roku, kiedy wszedł do bramki Go Ahead Eagles i zagrał fantastyczną rundę wiosenną. Dzięki temu wrócił do Heerenveen, czyli klubu, w którym się wychował i którego jest wiernym kibicem. To był dla niego szczyt marzeń grając w seniorach tego klubu, mimo że kiedyś go oddali do innej drużyny - kontynuował.
- To jest debiut jak z bajki. Pojechał na MŚ, wywalczył sobie podstawowy skład i został bohaterem swojej drużyny. Van Gaal powie pewnie na konferencji holenderskim dziennikarzom: "No i kto miał rację? Jak zwykle ja" - podsumował Moński.

Przeczytaj również