Dlatego Boniek zwolnił Brzęczka. Wszystko wyjaśnił [WIDEO]
![Dlatego Boniek zwolnił Brzęczka. Wszystko wyjaśnił [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/original/596/68ef450a4c59c.jpg)
Zbigniew Boniek ujawnił prawdę o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. Były wiceprezydent UEFA i były prezes PZPN przyznał, że nie zdecydowały o nim aspekty sportowe.
Obecnie Jerzy Brzęczek odnosi sukcesy w roli szkoleniowca młodzieżowej reprezentacji Polski. To nie pierwsza jego współpraca z PZPN. W latach 2018-2021 prowadził on bowiem seniorską reprezentację Polski.
Teraz ten okres i ówczesną krytykę, jaka spadła na PZPN, w programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki wspomniał ówczesny prezes Zbigniew Boniek. Wyznał, że już wtedy uważał Brzęczka za fachowca.
- Nie dziwią mnie te zachwyty. Kiedy Mateusz Rokuszewski mnie zaatakował, że wziąłem Brzęczka i zrobiłem swoje widzimisię, to było po prostu co innego. To nie było moje widzimisię, tylko ja już wiedziałem, że on może być dobrym trenerem. Wy jeszcze tego nie wiedzieliście. Taka jest prawda. Zrobiłem z niego selekcjonera reprezentacji Polski, zdobyliśmy 25 punktów. Uważam Jurka za bardzo dobrego fachowca - uciął.
- W listopadzie 2019 roku wywalczyliśmy awans na EURO 2020. Potem wybuchł COVID. Ja w marcu jednak podpisałem z Jurkiem nowy kontrakt. Miałem do niego pewne zaufanie, jeśli chodzi o wartość sportową, natomiast miałem do niego prośbę w kwestii aspektów pozasportowych. "Niekochani", oblężona twierdza... Miałem pewne wymagania, chciałem, by ułożył pewne sprawy, bo to było tej drużynie potrzebne - dodał.
Tak się jednak nie wydarzyło. Brzęczek został wobec tego zwolniony. Zastąpił go Paulo Sousa, z którym EURO 2020 kadrze nie wyszło. Biało-czerwoni przegrali ze Słowacją i Szwecją oraz zremisowali z Hiszpanią.
- Lubię i szanuję Jurka Brzęczka. Moje zdanie o Jurku jest pozytywne. Byłem jednak przekonany, że ta reprezentacja pod pewnymi względami nie może tak funkcjonować i doszedłem do wniosku, że muszę zmienić selekcjonera. Kto wie, ten wie, dlaczego z niego zrezygnowałem. To nie były powody sportowe. Aspekt pozasportowy był decydujący. Nie bałem się podjąć decyzji. Miałem odwagę zrobić go selekcjonerem i miałem odwagę się z nim pożegnać. Nie żałuję tej decyzji. Może mógłbym zrobić wtedy konferencję i podać jej przyczyny - zaznaczył.
- Gdyby Jurek miał dzisiejsze doświadczenie, to w życiu bym nie szukał nowego selekcjonera. Dałem mu 100 procent poparcia w każdej chwili. Kiedy jednak go prosiłem o cztery-pięć rzeczy, które musi zmienić przy tej reprezentacji i nagle się okazuje, że nie można tego zmienić lub nie chce się tego zmienić, to trzeba mieć czasami odwagę podjąć trudną decyzję. Uważam, że to było lepsze. Nikt nie wie jednak, co by było, gdyby... - zakończył.
Oglądaj "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki:
