Dlatego Lech nie ściągnął Puchacza i Recy. Rząsa ujawnił szczegóły [WIDEO]
Lech Poznań rozmawiał z Tymoteuszem Puchaczem i Arkadiuszem Recą. Dlaczego nie wzmocnili oni "Kolejorza"? Na kanale Meczyki odniósł się do tego Tomasz Rząsa.
Lech Poznań ma za sobą imponujące letnie okno transferowe. Klub na stałe wzmocnili Yannick Agnero, Pablo Rodriguez, Mateusz Skrzypczak, Leo Bengtsson, Joao Moutinho, a także Robert Gumny.
"Kolejorz" wypożyczył też Luisa Palmę, Timothy'ego Oumę czy Taofeeka Ismaheela. Transferów mogło być jednak jeszcze więcej - klub prowadził bowiem rozmowy z dwoma reprezentantami Polski.
Mowa o Tymoteuszu Puchaczu z Holstein Kiel i Arkadiuszu Recy ze Spezii. Pierwszy zasili niebawem Sabah Baku, drugi przeniósł się do Legii Warszawa. Przyczyny transferowych niepowodzeń w programie "Poznań vs Warszawa" przedstawił dyrektor sportowy Tomasz Rząsa.
- Mogę potwierdzić, że rozmawialiśmy z Puchaczem na temat jego ewentualnego powrotu do nas. Nie chcę poruszać kwestii finansowych czy innych decydujących czy dołączy czy nie. Na samym końcu się to nie powiodło, ale to prawda, że na początku okna transferowego był bardzo mocno rozpatrywany, jednak z różnych przyczyn nie doszło do tego transferu - powiedział.
- Co do Arka Recy, na końcu pojawiły się u nas obawy związane z intensywnością gry w naszym zespole oraz z historią jego urazów. Z taką kartoteką medyczną istnieje ryzyko, że w przyszłości znów pojawią się problemy. Jesteśmy w takim momencie, że nie możemy sobie pozwolić na więcej zawodników, którzy są pod znakiem zapytania w tym aspekcie - przekazał Rząsa na kanale Meczyki na YouTube.
Oglądaj program "Poznań vs Warszawa" na kanale Meczyki:
