Dlatego Leo Messi nie przedłużył kontraktu z FC Barceloną. El Mundo ujawnia szokujące wymagania Argentyńczyka

Dlatego Leo Messi nie przedłużył kontraktu z Barceloną. El Mundo ujawnia szokujące wymagania Argentyńczyka
Christian Bertrand / Shutterstock.com
Hiszpańskie media opublikowały szokujące wymagania Lionela Messiego z 2020 roku, kiedy negocjował przedłużenie kontraktu z FC Barceloną. O szczegółach informuje dziennik "El Mundo".
W 2021 roku Lionel Messi po 21 latach opuścił FC Barcelonę. Argentyńczyk przeniósł się do Francji, gdzie podpisał dwuletni kontrakt z Paris Saint-Germain.
Dalsza część tekstu pod wideo
35-latek mógł jednak zostać w klubie ze Spotify Camp Nou. W 2020 roku Messi negocjował z władzami "Dumy Katalonii" przedłużenie umowy, które ostatecznie nie doszło do skutku. Wszystko z powodu żądań Messiego, które nie zostały spełnione przez Josepa Marię Bartomeu, ówczesnego prezydenta klubu. O szczegółach pisze "El Mundo".
Jak czytamy, piłkarz domagał się umowy do 2023 roku z możliwością jednostronnego przedłużenia o kolejny rok. Z powodu pandemii Argentyńczyk był gotowy obniżyć swoją pensję w sezonie 2020/21 o 20%, ale chciał odzyskania 10% w sezonie 21/22 i kolejnych 10% w sezonie 22/23 z odsetkami 3% rocznie. Ponadto żądał wypłaty zaległej premii lojalnościowej wraz z odsetkami.
Messi chciał także prywatną lożę na stadionie zarówno dla swojej rodziny, jak i rodziny Luisa Suareza, z którym Argentyńczyk się przyjaźni. Dodatkowo chciał zawrzeć punkt dotyczący prywatnego lotu w święta Bożego Narodzenia dla całej rodziny do Argentyny. Jednym z jego warunków było przedłużenie umowy Pepe Costy, jego bliskiego przyjaciela i opiekuna zespołu.
Piłkarz domagał się wypłaty odroczonej pensji z sezonu 20/21 oraz odsetek w przypadku rozwiązania kontraktu. Chciał także otrzymać bonus w wysokości 10 mln euro za podpisanie nowej umowy i wzrostu wynagrodzenia w przypadku podwyżki podatku. Ponadto, żądał eliminacji klauzuli odejścia, która miała zostać ustawiona w wysokości 10 tys. euro, a także chciał podpisania przez zarząd Barcelony zobowiązania do zapłacenia Rodrigo Messiemu należnych mu prowizji.
Większość tych zapisów Bartomeu był skłonny zaakceptować. Ówczesny prezydent Barcelony odmówił obniżenia klauzuli odejścia Messiego z 700 mln euro do 10 tys. euro, by nie sprawiać wrażenia, iż zawodnik może z łatwością opuścić klub. Nie wyraził także zgody na wypłatę premii w wysokości 10 mln euro za podpisanie nowej umowy. Barcelona zastrzegła również, że wszystkie wynagrodzenia piłkarza mogą wzrosnąć po wspomnianej redukcji dopiero wtedy, kiedy przychody klubu wrócą na poziom sprzed pandemii - 1,1 mld euro.
Rodzina piłkarza nie zaakceptowała tej propozycji i negocjacje zostały zakończone. Ostatecznie Messi pozostał w klubie do końca sezonu, a latem 2021 roku przeszedł do PSG.
Redakcja meczyki.pl
Damian Król21 Sep 2022 · 13:50
Źródło: El Mundo, fcbarca.com

Przeczytaj również