Dlatego Piątek został odesłany na trybuny. Urban powiedział wprost

Dlatego Piątek został odesłany na trybuny. Urban powiedział wprost
Marcin Karczewski / pressfocus
Krzysztof Piątek nie znalazł się w kadrze na mecz z Holandią. Jan Urban wytłumaczył na antenie TVP Sport, dlaczego odesłał 30-latka na trybuny.
Selekcjoner zdecydował się powołać czterech nominalnych napastników. Postawił na Roberta Lewandowskiego, Adama Buksę, Karola Świderskiego i Krzysztofa Piątka.
Dalsza część tekstu pod wideo
Przeciwko Holandii od pierwszej minuty zagrał "Lewy". Urban zdecydował się na ustawienie z jedną nominalną "dziewiątką" i Jakubem Kamińskim oraz Nicolą Zalewskim na skrzydłach.
Buksa i Świderski zaczęli mecz na ławce. Z kolei Piątek nawet nie znalazł się w szerokiej kadrze. Jan Urban przyznał, że już wcześniej planował odesłać jednego z napastników na trybuny. Selekcjoner musiał na kogoś postawić, chociaż nie była to dla niego łatwa sytuacja.
- Był jeden zawodnik z pola więcej powołany, więc ktoś musiał pójść na trybuny. To nie są fajne sytuacje, ja też nie lubię robić czegoś takiego, zawodnik nie czuje się komfortowo w takiej sytuacji - powiedział Urban na antenie TVP Sport.
- Akurat patrząc na poszczególne pozycje, to wiedzieliśmy jednak już wcześniej, że któregoś z napastników musimy odesłać na trybuny - dodał.
Piątek jest 37-krotnym reprezentantem Polski. W barwach narodowych strzelił 12 goli.
Mateusz - Jankowski
Mateusz Jankowski04 Sep · 19:59
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również