"Dlatego się na niego zdecydowałem". Fernando Santos wytłumaczył swój wybór na mecz z Albanią
Poznaliśmy skład reprezentacji Polski na mecz z Albanią. Fernando Santos wytłumaczył swoje wybory na antenie "TVP Sport".
Biało-czerwoni chcą dziś podnieść się po ostatniej porażce z Czechami. Trzy dni temu nasi kadrowicze przegrali 1:3 w Pradze.
- Oczywiście, mieliśmy trudny moment, nie oczekiwaliśmy takiego rezultatu, wszyscy to odczuliśmy. Ale najważniejsze było odzyskanie dobrego nastawienia i to zrobiliśmy - podkreślił Santos na antenie "TVP Sport".
- Myślę, że gracze wiedzą, co trzeba zrobić, jak mają grać. Dziś gramy w domu, przed 50 tys. kibiców, którzy będą nas wspierać. I mam nadzieję, że będzie to dobry mecz zakończony naszym zwycięstwem, że drużyna będzie walczyć, bo jest do tego przygotowana. Zespół ma wielką chęć odbudowy swojego wizerunku - kontynuował selekcjoner.
Santos prawdopodobnie zmienił dziś formację, ponieważ w składzie znalazło się trzech stoperów w osobach Jakuba Kiwiora, Bartosza Salamona i Jana Bednarka. Portugalczyk podkreślił jednak, że nie zamierza skupiać się na jednostkach.
- To nie jest gra indywidualna, ale drużynowa. Problemem nie był gracz A, B czy C, ale kolektyw. Jesteśmy drużyną i będziemy na pewno grać inaczej - podkreślił Santos.
Portugalczyk zabrał jednak głos w sprawie konkretnego zawodnika, czyli Karola Świderskiego. Dziś stworzy on duet napastników u boku Roberta Lewandowskiego.
- Mam nadzieję, że wykona dobrą pracę i dlatego się na niego zdecydowałem - dodał Santos.