Dlatego Urban był na meczu Barcelony. Wszystko jasne ws. Hezze

Dlatego Urban był na meczu Barcelony. Wszystko jasne ws. Hezze
ARTUR KRASZEWSKI / pressfocus
Jan Urban niespodziewanie pojawił się na meczu FC Barcelony z Olympiakosem Pireus w Lidze Mistrzów. Adrian Mierzejewski, dyrektor reprezentacji Polski, wyjaśnił powód obecności selekcjonera na tym spotkaniu.
Wizyta Urbana akurat w Barcelonie była zaskakująca. Z powodu kontuzji nie mógł zagrać Robert Lewandowski, a Wojciech Szczęsny zakończył już reprezentacyjną karierę. Pojawiły się teorie, że pod lupą selekcjonera jest Santiago Hezze z Olympiakosu. Argentyńczyk ma polskie korzenie, nigdy nie grał w pierwszej reprezentacji swojego kraju, więc teoretycznie mógłby ubiegać się o grę dla biało-czerwonych.
Dalsza część tekstu pod wideo
Okazuje się, że obecnie sztab kadry nie zajmuje się graczem Olympiakosu. Taka przynajmniej jest oficjalna wersja.
- Na dziś nie ma takiego tematu. Wiemy, że Hezze ma podwójne obywatelstwo, ale podczas ostatniego kontaktu z trenerem Michałem Probierzem był na "nie". Najpierw to Hezze musiałby zmienić zdanie, wyjść z inicjatywą, żebyśmy w ogóle mogli rozpatrywać taki temat - powiedział Mierzejewski w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Co zatem Urban robił na meczu Barcelony z Olympiakosem? Wyjaśnienie, które przedstawił dyrektor kadry, jest prozaiczne.
- Trener Jan Urban przebywał w Hiszpanii, bo ma tam dom. Przyjechał obejrzeć dobry mecz, a przy okazji mógł dowiedzieć się, jak czuje się Robert - wytłumaczył Mierzejewski.
Reprezentacja Polski kolejne mecze rozegra w listopadzie. Czekają ją wtedy spotkania z Holandią i Maltą w eliminacjach do mistrzostw świata.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz Wlaźlak23 Oct · 10:37
Źródło: WP Sportowe Fakty

Przeczytaj również